Przed polsko-ukraińskimi przejściami granicznymi w Lubelskiem trwają protesty rolników. Na terminal przepuszczane są pojedyncze ciężarówki.
W Dorohusku od kilku dni kolejka tirów utrzymuje się na podobnym poziomie.
– Dziś rano sięga miejscowości Brzeźno, 14 km od terminala granicznego – informuje komisarz Ewa Czyż z chełmskiej policji. – W kolejce oczekuje około 500 pojazdów ciężarowych, a czas oczekiwania na odprawę podawany nam przez służby graniczne szacowany jest na 132 godziny. Jeżeli chodzi o noc i ostatnie dni to protest przebiegał spokojnie, nie podejmowaliśmy interwencji.
CZYTAJ: Minister Siemoniak: Przejścia graniczne powinny być drożne
– Długość kolejki przed polsko-ukraińskim przejściem granicznym w Hrebennem ma ok. 28 km – mówi młodszy aspirant Małgorzata Pawłowska z tomaszowskiej policji. – Ostatnie z ciężarówek oczekują w miejscowości Dąbrowa Tomaszowska. Jest ich około 530. Czas oczekiwania do przekroczenia granicy to około 100 godzin. Protestujący przepuszczają jedną ciężarówkę na godzinę.
Sześć godzin oczekują kierowcy ciężarówek na wyjazd z kraju przez polsko-białoruskie przejście graniczne w Kukurykach – informuje Krajowa Administracja Skarbowa w porannym komunikacie. W kolejce ustawiło się 220 tirów.
W Dołhobyczowie w 20-godzinnej kolejce stoi 80 ciężarówek. W Zosinie odprawy odbywają się na bieżąco.
Minionej doby funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej na przejściach granicznych w woj. lubelskim odprawili ponad 2200 ciężarówek i ponad 3100 samochodów osobowych.
PaSe / opr. PrzeG
Fot. archiwum RL