W ponad 20 miejscach w województwie lubelskim będą utrudnienia w ruchu. Rolnicy rozpoczynają strajk generalny w związku z niekontrolowanym napływem produktów z Ukrainy. Chodzi m.in. o napływ zza wschodniej granicy cukru, oleju, rzepaku czy innych zbóż.
CZYTAJ: Zgłoszono ponad 20 zgromadzeń. Strajk rolników w Lubelskiem [MAPA]
Protesty mają się zacząć około godziny 10:00. W województwie lubelskim poza wybranymi drogami, także ekspresowymi, zostaną zablokowane wszystkie przejścia graniczne z Ukrainą. Protestujący pojawią się też m.in. w Lubartowie, Szczebrzeszynie czy Kamieniu nad Wisłą. W naszym regionie w protestach weźmie udział ponad 2 tysiące osób.
MAPA PROTESTÓW:
– Dalej te produkty napływają z Ukrainy, dalej jest to niekontrolowane. Można powiedzieć, że nasze służby w ogóle nie działają, nie mają danych, które mówią, ile czego wjeżdża – powody protestu przedstawia przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych „Solidarność” Tomasz Obszański.
CZYTAJ: Wicewojewoda Andrzej Maj o protestach: Niezadowolenie rolników jest zrozumiałe
Zabezpieczać protest będzie około 500 policjantów: funkcjonariusze ruchu drogowego oraz zespoły antykonfliktowe. – Będą wszelkiego rodzaju środki bezpieczeństwa, które w takich przypadkach powinny być zabezpieczone. Bezpieczeństwo uczestników i protestujących będzie zapewnione – deklaruje wojewoda lubelski Krzysztof Komorski.
CZYTAJ: „Wszystkie służby są w gotowości”. W piątek strajk rolników [ZDJĘCIA, MAPA]
– Na trasie S12 w okolicach Puław mogą także wystąpić utrudnienia, bo na innych przeprawach przez Wisłę będą protesty – mówi nadinspektor Dariusz Działo, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie. – Na moście pomiędzy województwem lubelskim i świętokrzyskim od strony świętokrzyskiego będą blokowane wjazdy na mosty w Solcu i Annopolu. Jedyny tak naprawdę kontakt z zachodnią częścią Polski to będzie trasa S12 w Puławach. Pamiętajmy też, że mamy piątek i tego dnia ruch jest zawsze wzmożony. Dotyczy to zarówno samochodów ciężarowych, jak i osobowych.
Powodem protestów jest także decyzja Unii Europejskiej o przedłużeniu umowy handlowej z Ukrainą do czerwca 2025 roku. Jak piszą rolnicy: „Nasza cierpliwość się wyczerpała. Stanowisko Brukseli z ostatniego dnia stycznia 2024 roku jest dla całej naszej społeczności rolniczej nie do przyjęcia”.
InYa / RyK / opr. ToMa
Fot. archiwum