Około 15 kilometrów liczy kolejka ciężarówek do przejścia granicznego w Dorohusku. Ostatnie ciężarówki stoją w miejscowości Brzeźno. Przed przejściem granicznym w Dorohusku trwa „strajk generalny” rolników. Nie są przepuszczane żadne TIR-y.
CZYTAJ: Rolnicy z całej Polski protestują przed przejściem w Dorohusku [ZDJĘCIA, AKTUALIZACJA]
– W kolejce do granicy stoi ponad pół tysiąca pojazdów, a szacowany czas oczekiwania do odprawy w takiej sytuacji wyniósłby około 40 dni – mówi sierżant sztabowy Angelika Głąb-Kunysz z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie. – Obecnie protestuje około 700 osób. Protest ma trwać do północy. Do tego czasu nie będzie przepuszczany żaden samochód. Ale policja kieruje objazdami autobusy pasażerskie. Na ten moment jest spokojnie. Żadnych zdarzeń nie było.
Długość kolejki do przejścia granicznego w Hrebennem wynosi około 27 kilometrów i sięga miejscowości Dąbrowa Tomaszowska. Do odprawy ustawiło się pół tysiąca ciężarówek, a czas oczekiwania wynosi nieco ponad 5 dni.
W Dołhobyczowie w 36-godzinnej kolejce oczekuje 180 pojazdów, a w Zosinie w 10-godzinnej kolejce 100 ciężarówek.
Protesty w Dorohusku i Hrebennem trwają od ponad tygodnia. W poniedziałek (12.02) rolnicy rozpoczęli blokady przejść granicznych w Dołhobyczowie i Zosinie.
Na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Koroszczynie w kolejce do odprawy ustawiło się 650 ciężarówek, a czas oczekiwania wynosi 16 godzin.
EwKa / opr. ToMa
Fot. archiwum