Rolnicy w Belgii kontynuują blokady, półki w sklepach świecą pustkami. Mimo wezwań premiera, część rolników nie zamierza kończyć protestów.
Belgijscy rolnicy protestują od wtorku (30.01). Na początku blokowali drogi, teraz przede wszystkim magazyny z żywnością i centra dystrybucyjne. Sieci supermarketów zaczęły już dostrzegać skutki blokad. Rolnicy mówią, że nie mają wyjścia i że tylko w ten sposób mogą zwrócić uwagę na problem nieopłacalnej produkcji rolnej.
– Półki w sklepach są puste, ale ludzie zrozumieją, że musimy coś zmienić, że sytuacja musi się zmienić – komentował jeden z protestujących. – Nie mamy opłacalnej ceny za produkty więc przyjechaliśmy uświadomić to kupującym – tłumaczył młody rolnik.
W sklepach zaczyna brakować owoców i warzyw, mrożonek, także napojów i sypkich produktów spożywczych. Federacja handlowa Comeos zagroziła pozwami do sądów, jeśli blokady nie zostaną zakończone.
CZYTAJ: Gustaw Jędrejek o protestach rolniczych: cel został osiągnięty, jesteśmy gotowi do rozmów
Portugalia: rolnicy zawiesili protesty na drogach
Z kolei portugalscy rolnicy prowadzący od czwartku (01.02) w całym kraju blokady drogowe odstąpili w sobotę od protestów po spotkaniu z kierownictwem ministerstwa rolnictwa. Zastrzegli, że ewentualne wznowienie protestów uzależnione jest od wypełnienia obietnic przez władze resortu.
Jak poinformował Jose Estevao z kierownictwa współorganizującego protesty Obywatelskiego Ruchu Rolników Portugalii (MCAP), zawieszenie blokad drogowych wynika z oczekiwania rolników na realizację przez ministerstwo szybkich wypłat środków dla branży rolnej. Dodał, że protestujący rolnicy nie mają jednak żadnych gwarancji, że obietnice zostaną spełnione, gdyż nie doszło do podpisania żadnej umowy z rządem.
Protesty portugalskich rolników rozpoczęły się w czwartek rano od protestów na trzech przejściach granicznych z Hiszpanią na wschodzie kraju. W kolejnych godzinach blokady zorganizowano w innych regionach, w tym w Lizbonie, stolicy kraju.
Głównymi żądaniami rolników jest zmiana polityki rządu Portugalii służąca podniesieniu cen towarów rolnych sprzedawanych przez rolników, a także obniżeniu kosztów produkcji rolnej. Oczekują oni też bardziej restrykcyjnej polityki Komisji Europejskiej wobec dostawców produktów rolnych spoza Unii Europejskiej.
RL / IAR / PAP / opr. ToMa
Fot. PAP/EPA/ROB ENGELAAR / EPA/OLIVIER HOSLET