Z zamojską Państwową Strażą Pożarną pożegnał się dziś (07.02) jej komendant, starszy brygadier Jacek Sobczyński. Po ponad 30 latach w służbie i 17 latach szefowania podjął decyzję o przejściu na emeryturę po nabyciu pełnych praw emerytalnych.
– Trochę smutno, ale czuję radość, że odchodzę w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku – mówi komendant Sobczyński. – Był to dla mnie wielki zaszczyt kierować tak wspaniałą komendą, tak wspaniałym zespołem. Wszystko to, co udało się osiągnąć w naszej komendzie, to praca zespołowa. Komenda to był okręt, a ja byłem tylko kapitanem sterującym całym zespołem ludzi. W przeciągu 17 lat mojej komendantury wymieniliśmy 26 pojazdów ratowniczo-gaśniczych, wyposażyliśmy strażaków w niezbędne zaplecze socjalne, zmodernizowaliśmy obiekty, przeprowadziliśmy głęboką termomodernizację, a tym samym ograniczyliśmy koszty funkcjonowania komendy. Fotowoltaika, solary. Wiele dobrego.
CZYTAJ: Nocny pożar w lubelskim magazynie meblowym [ZDJĘCIA, FILM]
Od jutra (08.02) obowiązki komendanta przejmie naczelnik Wydziału Operacyjno-Szkoleniowego, młodszy brygadier Przemysław Ilczuk. Będzie on pełnił obowiązki komendanta miejskiego do czasu powołania nowego szefa Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu.
AP / opr. WM
Fot. AP