Piłkarki ręczne MKS-u FunFloor Lublin pokonały AWS Energę Szczypiorno Kalisz 38:26 w meczu 11. kolejki Orlen Superligi.
To spotkanie lublinianki rozgrywały pomiędzy dwoma meczami Ligi Europejskiej, więc powinny je wygrać jak najmniejszym nakładem sił. Zawodniczki MKS-u wywiązały się z tego zadania. W drugiej połowie miały już 14 bramek przewagi. W pewnym momencie jednak pozwoliły rywalkom na więcej, stąd ich przewaga zmalała do 9 bramek. Ale w ostatnich minutach pokazały bardziej efektywna grę, dzięki czemu ostatecznie były lepsze od kaliszanek o 12 goli.
Najwięcej bramek dla lubelskiego zespołu zdobyły: Oktawia Płomińska i Daria Szynkaruk po 6.
Spotkanie podsumowuje inna zawodniczka MKS-u Maria Szczepaniak: – Na pewno popełniłyśmy sporo błędów, ale były to dobre zawody.
Tytuł MVP spotkania trafił do Michaliny Pastuszki.
– Cieszę się bardzo z tego wyróżnienia. Jest ono spowodowane pracą zespołową i wsparciem od dziewczyn, razem wypracowałyśmy sobie dobre pozycje na boisku. Do każdego meczu podchodzimy z takim samym bojowym nastawieniem, z chęcią wygranej. Teraz zaczęła się Liga Europejska, mecze są coraz częściej i trzeba dobrze rozkładać siły.
– Cieniem na wygranej położyła się kontuzja, której doznała Julia Pietras – przyznała trenerka MKS-u Edyta Majdzińska. – Są takie niemiłe sytuacje w sporcie kiedy widać, że zawodnik uległ poważnej kontuzji. Wydaje się, że to jest poważny uraz kolana. Będziemy czekać na diagnozę lekarza.
Lubelska skrzydłowa najprawdopodobniej zerwała więzadła krzyżowe.
Już w sobotę (13.01) w spotkaniu 2. kolejki Ligi Europejskiej MKS FunFloor podejmie francuskie Neptunes Nantes.
AR / opr. ToMa
Fot. archiwum