Gorące posiłki, ogrzewane namioty i ciepłe napoje pojawią się na wschodniej granicy. To pomoc dla ukraińskich kierowców stojących w kolejce do przejść granicznych w Dorohusku i Hrebennem. Decyzję podjął wojewoda lubelski w związku ze zbliżającym się atakiem mrozów.
– To będą zupy, wędliny, kawa i herbata – mówi dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie, Jarosław Szymczyk. – W Dorohusku będzie się to odbywało w postaci mobilnej, tzn. będzie jeździł samochód Ochotniczych Straży Pożarnych i proponował pomoc żywnościową. Na granicy w Hrebennem pomoc będzie odbywała się w wybranych dwóch punktach, tj. parking Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w miejscowości Święcie, a drugi działka gminna w miejscowości Potoki, gdzie kierowcy również będą mogli się zagrzać, będą tam ogrzewane namioty.
CZYTAJ: Dorohusk: 250 godzin oczekiwania na przekroczenie granicy
Pomoc pojawi się od piątku (05.01). W Dorohusku i Hrebennem trwa protest polskich przewoźników. Dziś kolejki do tych dwóch przejść granicznych sięgają kilkunastu kilometrów.
RyK / opr. WM
Fot. archiwum, Iwona Burdzanowska