Selekcjoner reprezentacji Polski koszykarzy ogłosił szeroką kadrę na lutowe mecze eliminacji mistrzostw Europy z Litwą oraz z Macedonią Północną. Wśród 26 powołanych zawodników znalazł się niski skrzydłowy Polskiego Cukru Start Lublin Jakub Karolak.
30-latek, który na swoim koncie ma dwa spotkania w seniorskiej reprezentacji, był zaskoczony powołaniem. – Nie spodziewałam się tego, szczególnie że to mój pierwszy sezon po kontuzji. To miłe wyróżnienie i kop motywacyjny do pracy.
Zanim jednak Karolak uda się na zgrupowanie reprezentacyjne, to czeka go wraz z drużyną Polskiego Cukru Startu Lublin kolejne ligowe spotkanie.
Już jutro (19.01) w 18. kolejce ekstraklasy czerwono-czarni zmierzą się na wyjeździe z Muszynianką Domelo Sokół Łańcut. Rywale, którzy w tym sezonie wygrali jedynie cztery spotkania, zajmują w tabeli czternaste miejsce. Start z bilansem dziewięciu zwycięstw i siedmiu porażek jest dziesiąty.
Przepis na jutrzejszą wygraną tłumaczy Jakub Karolak. – Musimy skupić się na sobie. Jeśli my zagramy na odpowiednim poziomie, na odpowiednim zaangażowaniu, z odpowiednią energią, to jestem spokojny o wynik. Oni też są w dość trudnym położeniu, bo walczą o utrzymanie, więc podejdą do tego meczu na pewno zmotywowani. Musimy być na to gotowi.
Początek spotkania w Łańcucie jutro (19.01) o 17:30.
Biuro prasowe Start Lublin / PJ
Fot. Start Lublin Facebook