Chełm chce zrewitalizować zabytkową części miasta. Chodzi między innymi o osiedle Dyrekcja, które powstało w ramach budowy nowej siedziby Dyrekcji Kolei Państwowych (zakończenie inwestycji przerwał wybuch II wojny światowej). Żeby zrealizować tak ogromną inwestycję, miasto musi wyznaczyć specjalny obszar. Pomogą w tym mieszkańcy, biorąc udział w konsultacjach społecznych.
– Konsultacje społeczne dotyczące wyznaczenia obszaru zdegradowanego i obszaru rewitalizacji rozpoczynają się jutro (23.01) i potrwają do 27 lutego – mówi Grzegorz Zarzycki z Gabinetu Prezydenta Miasta Chełm. – Na bazie wyników konsultacji będziemy mogli powołać do życia obszar rewitalizacji w mieście i obszar zdegradowany. To będzie otwarcie drogi, by w przyszłości starać się efektywnie o pozyskiwanie środków na rzecz konkretnych inwestycji. Tam jest bardzo dużo zaniedbanych budynków o znaczeniu historycznym, które na pewno nadają się do rewitalizacji, tylko na pewno potrzebne są do tego bardzo duże środki.
CZYTAJ: Święto patrona Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej [ZDJĘCIA]
– Plac zabaw dla dzieci, można powiększyć parking, kopciuchy też są – mówią mieszkańcy. – Mieszkam tu już 70 lat i problemem są kamienice. Jeśli pani nie założy sobie sama centralnego ogrzewania i nie napali, to jest zimnica. To jest najgorsze, a bloki są w porządku. W Śródmieściu trzeba jeszcze zrobić rewitalizację, bo część jest odnowiona, a część nie jest odnowiona i czeka. To jednak jest wizytówka i powinno być ładnie.
– Wybór osiedli w Śródmieściu i osiedla Dyrekcja, został uzasadniony tym, że te obszary nie były remontowane tak kompleksowo w zasadzie od czasu II wojny światowej – wyjaśnia Grzegorz Zarzycki. – Tutaj mamy do czynienia z potrzebami odnośnie infrastruktury drogowej, ale nawet takich obiektów, powiedzmy, małej infrastruktury jak skwery, place zabaw, gdzie jest bardzo duże zapotrzebowanie. Jeżeli wdrożymy te nowe obszary, to wspólnoty mieszkaniowe będą mogły się ubiegać o remonty budynków wielorodzinnych, które wymagają termomodernizacji i np. wymiany okien.
Teraz jest to niemożliwe ze względu na to, że są to zabytkowe budynki. – Często jest to ograniczane ramami prawnymi i temu tak samo służy powołanie tych obszarów rewitalizacji. One będą umożliwiać ingerowanie w określone struktury tych budynków – dodaje Grzegorz Zarzycki.
– Cementownia może i faktycznie, bo to jest trochę na odludziu, są bodajże dwa autobusy w ciągu dnia – mówi mieszkanka Chełma. – Ale u nas w ogóle przystanków nie jest jakoś szczególnie dużo. Osobiście mieszkam na osiedlu Cementownia, ale ja do przystanku mam niedaleko, autobus mam zawsze w porę i nie narzekam. Zdrowe ręce, zdrowe nogi i człowiek wszystko ogarnie.
– Osiedle Cementownia zostało zaproponowane jako obszar zdegradowany – informuje Grzegorz Zarzycki. – To otworzyłoby drogę do starań się o różne pakiety, np. programów społecznych, nie tylko remontowych. To może być np. kwestia komunikacji. Nas, w powołaniu do życia tych obszarów, wiąże ustawa o rewitalizacji. Ona zakłada, że obszar rewitalizacji nie może być większy niż 20% powierzchni miasta oraz zamieszkały nie więcej niż przez 30% mieszkańców miasta. Natomiast sama diagnoza, na podstawie której wybrano te osiedla, została oparta na opracowaniu kilku podstawowych sfer dotyczących tych obszarów: gospodarczej, środowiskowej, technicznej, funkcjonalno-przestrzennej, społecznej i historycznej.
CZYTAJ: Chełm chce być Świetlną Stolicą Polski [ZDJĘCIA]
Opinie na temat projektu można wyrażać przez formularz konsultacyjny, który jest dostępny na stornie Urzędu Miasta. Można również głosować za pośrednictwem strony chelm.konsultuje.pl. Uwagi można też przesyłać mailem na adres rewitalizacja@umchelm.pl.
Pierwsze spotkanie w tej sprawie z mieszkańcami w Urzędzie Miasta odbędzie się 1 lutego.
Jeśli mieszkańcy poprą projekt wyznaczenia obszaru zdegradowanego na osiedlu Cementownia oraz obszaru rewitalizacji na osiedlach Śródmieście i Dyrekcja to uchwała w tej sprawie trafi na sesję rady miasta.
RyK / opr. LisA
Fot. Piotr Michalski/ archiwum