Piątek (26.01) pochmurny, z opadami śniegu i deszczu, ale też przejaśnieniami i chwilami ze słońcem. Najcieplej będzie na zachodzie kraju do 9 st. C – przekazał Kamil Walczak, synoptyk z Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
W piątek zachmurzenie będzie duże z większymi przejaśnieniami i chwilami ze słońcem. Na wschodzie i w górach wystąpią przelotne opady śniegu lub śniegu z deszczem, a na zachodzie i w centrum kraju opady deszczu. Na północnym wschodzie suma opadów wyniesie do 10 mm.
Termometry w najcieplejszym momencie dnia pokażą od minus 1 st. C na Suwalszczyźnie do 9 st. C na zachodzie kraju.
Wiatr będzie umiarkowany, ale w drugiej połowie dnia na zachodzie zacznie wiać silniej, w porywach do 70 km/h i z kierunków zachodnich.
CZYTAJ: Kruchy lód śmiertelnie niebezpieczny
W nocy z piątku na sobotę zachmurzenie będzie duże z postępującymi od zachodu do centrum większymi przejaśnieniami i rozpogodzeniami. Na wschodzie pojawią się opady śniegu i deszczu ze śniegiem, natomiast w centrum i na zachodzie to będą opady deszczu. Na południu i wschodzie możliwe opady marznącego deszczu powodującego gołoledź. Na północy opadów deszczu nieco więcej, do 10-15 litrów wody na metr kwadratowy. W Karpatach pokrywa śnieżna zwiększy się o około 10 cm.
Temperatura minimalna wyniesie od minus 4 st. C na północnym wschodzie kraju do 2-3 st. C na zachodzie i nad morzem.
Wiatr będzie umiarkowany, a na Wybrzeżu bardzo silny, gdzie powieje z prędkością do 95 km/h. W głębi lądu porywy wyniosą do 70 km/h. Wiatr z kierunków zachodnich, jedynie na wschodzie przejściowo z kierunków południowych.
PAP / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com