400 zgłoszeń w ciągu ubiegłej doby przyjęła lubelska dyspozytornia medyczna.
– To dużo jak na województwo lubelskie – twierdzi dyspozytor medyczny Szymon Bondyra. – Najczęściej mieliśmy do czynienia z różnymi urazami głowy, osobami w stanie nietrzeźwości. Było sporo bójek, na szczęście mało wypadków drogowych, czyli na drogach było w miarę bezpiecznie.
CZYTAJ: Spokojna noc sylwestrowa w regionie [ZDJĘCIA]
Dyspozytornia odnotowała dwa przypadki związane z odpalaniem fajerwerków. W sumie ubiegłej nocy dyżurni odebrali około 1100 telefonów.
LilKa/ opr. DySzcz
Fot. archiwum