Prezes Górnika Łęczna: potrzebujemy i Nikitovicia, i Onyszki

grass 2616911 1920 2024 01 15 201224

Górnik Łęczna od kilku miesięcy poza dyrektorem sportowym Veljko Nikitoviciem na stanowisku doradcy zarządu do spraw sportowych zatrudnia byłego reprezentanta Polski Arkadiusza Onyszkę.

Skąd tego rodzaju rozwiązanie? O tym prezes klubu Adam Laskowski. – Uważamy, że jeśli chodzi o kluby, troszeczkę nie szanuje się ludzi, którzy są w regionach, mają pewne doświadczenie. Ci ludzie mają nie tylko doświadczenie piłkarskie, ale też pewną wiedzę, kontakty, które zdobywali przez wiele lat.

Prezes Laskowski podkreśla, że kompetencje dyrektora i doradcy są różne, a Veljko Nikitović ma jego pełne zaufanie. – Kompetencje dyrektora sportowego są bardzo jasne. To jest szef, jeśli chodzi o pion sportowy, i on ma ostateczną decyzję. Jeśli chodzi o nas, o zarząd, to mamy do niego pełne zaufanie. 

Sam Veljko Nikitović podkreśla, że razem z Arkadiuszem Onyszką pracuje dla dobra klubu. – Zanim Arek został zatrudniony, miałem z zarządem klubu rozmowę, jak to ma wyglądać. W mojej pracy praktycznie nic się nie zmienia.

Do rundy wiosennej 1. ligi Górnik Łęczna od wtorku przygotowuje się pod kierunkiem nowego szkoleniowca, którym został Słowak Pavol Staňo.

JK

Fot. pixabay.com

Exit mobile version