Początek roku to dla wielu okazja do postanowień noworocznych. Wiążą się one ze zmianą nawyków i wyznaczeniem nowych celów w życiu. Najczęściej dotyczą poprawy kondycji fizycznej, utraty wagi, zmiany diety, zwiększenia finansów czy rzucenia palenia.
– Planujemy niestety za dużo i często są to rzeczy nierealne do zmiany od zaraz – zwraca uwagę psycholog doktor Marlena Stradomska, ekspert Biura ds. Zapobiegania Zachowaniom Samobójczym w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. – Największym problemem w postanowieniach, szczególnie tych noworocznych, jest to, że im więcej sobie obiecujemy, tym gorzej dla naszej motywacji. Realizacja postanowień wymaga wysiłku, bardzo dużej motywacji oraz samozaparcia. Dlatego warto doceniać małe rzeczy i cieszyć się z małych osiągnięć – dodaje doktor Stradomska.
CZYTAJ: Okres sylwestrowy stresujący dla zwierząt. Ogrom pracy w lubelskim schronisku
– Świat składa się z małych kroków i dobrze doceniać każdy z nich. Jeżeli się potkniemy, to dobrze jest wyciągać z tego wnioski i podejmować kolejne próby. Jeżeli już w styczniu nie dotrzymamy swoich często wyimaginowanych planów, musimy uważać, żeby to nie poszło nam w zaburzenia nastroju – podkreśla psycholog.
Zbyt duże oczekiwania i wymagania mogą skończyć się brakiem motywacji do zrobienia czegokolwiek oraz powodować wiele trudności psychicznych, jak obniżony nastrój, niskie poczucie własnej wartości, smutek, lęk czy depresję – wskazuje ekspertka.
IAR / RL / opr. WM
Fot. Polina Kovaleva, pexels.com