Po raz jedenasty mieszkańcy i sympatycy Kazimierza Dolnego przedstawią Jasełka Kazimierskie. W misterium zaangażowane są całe rodziny – od kilkuletnich dzieci po seniorów.
– W tym roku choroby troszkę pokrzyżowały przygotowania – przyznaje reżyserka jasełek, Ewa Wolna. – Nawet wczoraj jedna osoba musiała niestety zrezygnować, bo choroba ją rozłożyła. Obsada wielokrotnie nam się zmieniała, ale jakoś idzie do przodu. Mój mąż mówi, że to zjawisko socjologiczne, że ludzie się tak jednoczą. Powiem szczerze, że zaskakują mnie, już we wrześniu pytając, czy będą jasełka. Są chętni. Cieszę się, że jest młode pokolenie, takie bardzo, bardzo młode – 7-latki i młodsze – które chce występować. Co roku pilnują, żeby była dla nich rola.
Początek Jasełek Kazimierskich w klasztorze ojców Franciszkanów o 19. Wstęp jest wolny.
ŁuG / opr. WM
Fot. Kazimierski Ośrodek Kultury Promocji i Turystyki FB