– Edukacja seksualna będzie częścią edukacji zdrowotnej w szkołach – zapowiedziała minister zdrowia Izabela Leszczyna. Szefowa resortu zdrowia poinformowała, że w szkołach będzie przekazywana wiedza o zdrowiu.
– Chcemy tutaj mówić przede wszystkim o wiedzy o zdrowiu, bo nie chodzi tylko o edukację seksualną, ona jest małym wycinkiem edukacji zdrowotnej, jest małym wycinkiem wiedzy o zdrowiu, którą my dorośli musimy przekazać uczniom – powiedziała Izabela Leszczyna. Minister podkreśliła, że w ramach przedmiotu uczniowie zdobędą między innymi wiedzę na temat zdrowia seksualnego i prokreacyjnego, aby nie było w Polsce niechcianych ciąż.
CZYTAJ: Minister Izabela Leszczyna: powołujemy zespół ds. bezpieczeństwa zdrowia kobiet
Minister zdrowia też poinformowała na konferencji prasowej, że zmienione będą ogólne warunki umów oddziałów ginekologiczno-położniczych z NFZ, aby lekarze nie mogli się powoływać na klauzulę sumienia. Oznacza to, że jeśli zagrożone jest zdrowie i życie kobiety, oddział ginekologiczny musi zapewnić wykonanie aborcji, jeśli chce mieć kontrakt z NFZ. Zgodnie z obowiązującym prawem, kobieta może usunąć ciążę, jeśli zagraża jej życiu albo powstała w wyniku przestępstwa.
Minister dodała, że chce poszerzyć program szczepień przeciwko wirusowi HPVna młodsze roczniki. Obecnie z takich bezpłatnych szczepień korzystają osoby w wieku dwunastu i trzynastu lat. Szczepienia zapobiegają rozwojowi raka szyjki macicy oraz nowotworom urogenitalnym, a także nowotworom głowy i szyi. – Trwają uzgodnienia, aby szczepienia przeciwko wirusowi HPV były wykonywane w szkołach – poinformowała minister Izabela Leszczyna. Dodała, że jest po rozmowach w tej sprawie z minister edukacji Barbarą Nowacką. W ubiegłym roku 155 tysięcy osób w wieku 12 i 13 lat skorzystało z bezpłatnych szczepień przeciwko wirusowi HPV. To niecałe 20 procent uprawnionych.
Szefowa resortu zdrowia stwierdziła też, że na procedurę in vitro co roku będzie przeznaczane co najmniej pół miliarda złotych. Program ma rozpocząć się 1 czerwca. Wraz z tym programem będą wprowadzone przepisy, które umożliwią skorzystanie z procedur umożliwiających rodzicielstwo w przypadku konieczności leczenia onkologicznego. Szczególnie radioterapia uszkadza płodność pacjentów.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. PAP/Rafał Guz