Minister infrastruktury Dariusz Klimczak (na zdj.) zaapelował do strony ukraińskiej o jak najszybsze wypełnienie wszystkich dotychczas wypracowanych uzgodnień, które znalazły się w treści porozumienia podpisanego polskimi przewoźnikami, a które leżą w gestii ukraińskiej – poinformował we wtorek (16.01) resort infrastruktury.
CZYTAJ: Granica: ruch odbywa się płynnie. Policja wciąż dba o bezpieczeństwo
We wtorek minister infrastruktury Dariusz Klimczak oraz wiceminister Paweł Gancarz spotkali się w trybie online z wicepremierem z ds. odbudowy, ministrem ds. rozwoju gmin, terytoriów i infrastruktury Ukrainy Oleksandrem Kubrakovem. Tematem spotkania było przekazanie stronie ukraińskiej informacji o zawarciu we wtorek porozumienia z polskimi przewoźnikami, protestującymi od 6 listopada 2023 r. na granicy polsko-ukraińskiej.
Jak poinformował resort, Klimczak przekazał swojemu ukraińskiemu odpowiednikowi informację o podpisaniu porozumienia z przedstawicielami polskich przewoźników, w wyniku którego zobowiązali się oni zawiesić do dnia 1 marca 2024 r. protest na drogach dojazdowych do polsko-ukraińskich drogowych przejść granicznych. Zaprzestanie protestu ma nastąpić w środę (17.01) od godziny 12.00.
CZYTAJ: Zawieszono protest przewoźników na granicy! Jest porozumienie
Ministerstwo Infrastruktury przekazało, że strona ukraińska zobowiązała się do uruchomienia w ramach pilotażu (na miesiąc) na przejściu granicznym Dorohusk-Jagodzin rejestracji w e-kolejce pojazdów ciężarowych bez ładunku w ramach osobnego strumienia i wydzielenie dla pojazdów na pusto czterech odrębnych pasów ruchu.
Ukraińcy mają też całkowicie wyłączyć w ramach pilotażu (na miesiąc) z systemu e-kolejka na drogowym przejściu granicznym Malhowice-Niżankowice wszystkie puste pojazdy powracające z Ukrainy.
Strona ukraińska ma też ponowić apel do ukraińskich przewoźników o nierealizowanie odpraw pojazdów na przejściu granicznym Dołhobyczów-Uhrynów.
Ponadto strona ukraińska zobowiązała się do ustanowienia równych dla przewoźników z Polski i Ukrainy zasad funkcjonowania e-kolejki, wydłużenia okresu pobytu pojazdów ciężarowych zarejestrowanych zagranicą na terytorium Ukrainy z 20 dni do 60 dni i rozpoczęcia prac po stronie ukraińskiej ukierunkowanych na usunięcie przedstawicieli polskich przewoźników i ich firm z list sankcyjnych i osób niepożądanych na Ukrainie.
Protest polskich przewoźników był prowadzony od początku listopada na przejściach z Ukrainą w Dorohusku i Hrebennem oraz w Korczowej. Protestujący domagali się m.in. wprowadzenia przez Ukrainę oddzielnej kolejki dla samochodów wracających do Polski bez towaru; wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego; zawieszenia licencji dla firm, które zostały utworzone po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, a także przeprowadzenia ich kontroli.
PAP/ RL/ opr. DySzcz