Mariusz Kamiński przebywa w celi szpitalnej

mid 24111121 2024 01 11 163632

– Mariusz Kamiński przebywa w jednoosobowej celi szpitalnej, nie mieliśmy możliwości spotkania z nim – powiedział Jarosław Sellin, który wraz z innym posłem PiS Jerzym Polaczkiem przyjechał do Aresztu Śledczego w Radomiu, gdzie osadzony jest były szef CBA. Nie wiemy, czy to docelowe miejsce jego pobytu – dodał.

W wyborach do Sejmu Mariusz Kamiński otrzymał mandat z okręgu nr 7 (chełmskiego).

Sellin i Polaczek przyjechali w czwartek po południu do Aresztu Śledczego w Radomiu, gdzie przebywa polityk PiS, były szef CBA Mariusz Kamiński, skazany na 2 lata więzienie w tzw. aferze gruntowej.

– Spotkaliśmy się z dyrektorem i wicedyrektorem aresztu. Uzyskaliśmy potwierdzenie, że poseł na Sejm posiadający immunitet, nasz kolega, były minister Mariusz Kamiński przebywa w tym areszcie. Jest w celi szpitalnej, bo podjął decyzję o strajku głodowym – powiedział dziennikarzom Sellin. Zaznaczył, że nie spotkali się z Kamińskim.

– Takiej możliwości nie ma, mogą się z nim spotkać tylko członkowie najbliższej rodziny i prawnicy pana ministra. Mariusz Kamiński otrzymał informację od dyrekcji aresztu, że tutaj byliśmy, że chcieliśmy się z nim spotkać – mówił poseł PiS. Dodał, że były szef CBA przebywa w jednoosobowej celi.

CZYTAJ: O co chodzi w tzw. aferze gruntowej?

– Kategoria, z jaką zakwalifikowano go tutaj, to P1Z, czyli osoba która jest po raz pierwszy osadzona w areszcie czy w więzieniu. Miał możliwość zabrania osobistych rzeczy i leków, które miał ze sobą. Nie wiemy jak długo będzie tutaj przebywał – powiedział Sellin. Dodał, że posłowie PiS „interesowali się też tym, na podstawie jakich pisemnych decyzji Mariusz Kamiński został przetransportowany do Aresztu Śledczego w Radomiu, tak daleko od swojego miejsca zamieszkania (Warszawy)”.

Poseł PiS Jarosław Sellin przed Aresztem Śledczym w Radomiu, fot. PAP/Piotr Polak

– Złożyliśmy wniosek do dyrekcji Aresztu Śledczego w Radomiu o udostępnienie dokumentów, na postawie których ta decyzja została zrealizowana. Uzyskaliśmy obietnicę, że w tej sprawie otrzymamy odpowiedź w ciągu 14 dni na piśmie – podkreślił. 

– To jest skandal i hańba państwa polskiego, że niewinny człowiek, w dodatku poseł z immunitetem, w takich miejscach przebywa. Człowiek który został ułaskawiony przez prezydenta RP, a właściwa izba Sądu Najwyższego orzekła, że immunitet mu nie wygasł – ocenił.

CZYTAJ: Prezydent Duda: wszczynam postępowanie ułaskawieniowe wobec Kamińskiego i Wąsika [FILM]

– Będziemy podejmowali wszelkie działania jako posłowie na Sejm, aby pan Mariusz Kamiński ułaskawiony przez prezydenta mógł wrócić na salę sejmową i brać udział w głosowaniach – dodał Jerzy Polaczek.

Już po konferencji posłów PiS prezydent Andrzej Duda poinformował o wszczęciu – na prośbę żon Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika – postępowania ułaskawieniowego wobec obu polityków PiS. To będzie postępowanie w trybie prezydenckim – podkreślił Duda.

W marcu 2015 r. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik – były szef CBA i jego zastępca – zostali skazani nieprawomocnie na kary 3 lat więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk publicznych za przekroczenie uprawnień w związku z akcją CBA dotyczącej tzw. afery gruntowej. W procesie byłych szefów CBA sąd uznał, że Kamiński zaplanował i zorganizował prowokację CBA, choć brak było podstaw prawnych i faktycznych do wszczęcia akcji CBA w resorcie rolnictwa, kierowanym przez wicepremiera Andrzeja Leppera. Skazanych nieprawomocnie byłych szefów CBA ułaskawił jeszcze w 2015 r. prezydent Duda.

CZYTAJ: Warszawa: rozpoczyna się manifestacja PiS pod hasłem „Protest Wolnych Polaków”

Sprawa wróciła na wokandę w związku z orzeczeniem Sądu Najwyższego z czerwca 2023 r. SN w Izbie Karnej, po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych, uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta prawem łaski i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.

20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kamińskiego i Wąsika prawomocnie na dwa lata pozbawienia wolności. W związku z tym marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia o stwierdzeniu wygaśnięcia ich mandatów poselskich. Kamiński i Wąsik wnieśli odwołania od tych decyzji, które marszałek Sejmu skierował do Izby Pracy Sądu Najwyższego.

W środę Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN nie uwzględniła odwołania Mariusza Kamińskiego. Jeszcze tego samego dnia w Monitorze Polskim ogłoszone zostało postanowienie marszałka Hołowni o wygaśnięciu mandatu Kamińskiego. 

PAP / RL / opr. WM

Fot. PAP/Piotr Polak

Exit mobile version