Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak poinformował we wtorek (16.01) w Sejmie o złożeniu pisma z żądaniem podjęcia działań na rzecz umożliwienia wykonywania mandatów poselskich Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi. Jego wystąpieniu z galerii przysłuchiwały się żony obu polityków; PiS skandował: „uwolnić posłów!”.
Mariusz Błaszczak na początku obrad Sejmu zwrócił się z wnioskiem o zmianę sposobu prowadzenia obrad i wprowadzenie do porządku obrad punktu dotyczącego debaty na temat „bezprawnego uwięzienia posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, oraz zamachu na prokuraturę”. – „Koalicjo 13 grudnia”, mówicie, że miejsce przestępców jest w więzieniu. Chcę przypomnieć, że posłowie Kamiński i Wąsik całe swoje polityczne życie walczyli z korupcją. Oni zostali ukarani za walkę z korupcją, a wasi politycy za korupcję dostają nagrody – dodał poseł PiS.
CZYTAJ: Przerwa w obradach Sejmu. PiS chce uwolnienia Kamińskiego i Wąsika
Błaszczak wymienił też polityków Koalicji Obywatelskiej. – Gdzie jest Włodzimierz Karpiński, oskarżony o łapówkarstwo? W Europarlamencie, decyzją marszałka (Szymona) Hołowni. Gdzie jest Stanisław Gawłowski, Tomasz Grodzki, Roman Giertych, na których ciążą poważne zarzuty? W parlamencie. To po to wam przejęcie mediów, prokuratury i CBA, o bezkarność wam chodzi – podkreślił szef klubu PiS.
Poinformował o złożeniu pisma z „żądaniem podjęcia działań na rzecz umożliwienia wykonywania mandatów poselskich Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi”. Dodał, że klub PiS skierował wniosek do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez marszałka Sejmu polegającego na przekroczeniu kompetencji. – Może to dlatego tak pospieszne dokonywane jest przejęcie prokuratury – ocenił.
Błaszczak przywitał też żony Kamińskiego i Wąsika – Barbarę Kamińską i Romę Wąsik, które obrady obserwowały z galerii sejmowej. – Dziękujemy, że jesteście. My jesteśmy z wami – powiedział. Spotkało się to z aplauzem ze strony posłów PiS. – Może jeszcze nie dziś, może jeszcze nie teraz, ale zwyciężymy – oświadczył Błaszczak. Po jego wystąpieniu posłowie PiS skandowali przez dłuższą chwilę: „Uwolnić posłów!”.
Marszałek Szymon Hołownia zauważył po wystąpieniu Błaszczaka, że w środę Sejm wysłucha informacji bieżącej, o którą wnosił klub PiS ws. Kamińskiego i Wąsika. – Co do pisma pana przewodniczącego, ja się oczywiście bardzo chętnie z nim zapoznam, jak z całą korespondencją, która od państwa do mnie trafia i potraktuję ją bardzo poważnie – zapowiedział.
Odnosząc się do skandujących posłów PiS pytał: – Czy zechcą państwo umożliwić prowadzenie obrad?. Pytam po raz trzeci, czy zechcą państwo umożliwić prowadzenie obrad – powiedział Hołownia, a gdy sala nie zareagowała, zarządził dziesięciominutową przerwę.
Posłowie PiS odśpiewali w czasie przerwy hymn państwowy, wznoszono także okrzyki: „Precz z komuną”.
Politycy PiS we wpisach na platformie X zwrócili uwagę, że podczas gdy śpiewano hymn minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz (KO), jako jedyny, nie wstał.
Sienkiewicz we wpisie na X ripostował: – Hymn śpiewany przez PiS w sejmie jako argument za wypuszczeniem prawomocnie skazanych p. Kamińskiego i Wąsika. Specjaliści od szargania świętości.
Błaszczak zamieścił też na platformie X treść pisma do marszałka Sejmu. Podkreślił w nim, że wobec Kamińskiego i Wąsika został skutecznie zastosowany prezydencki akt łaski. „Zwracam uwagę, że akt łaski, jako prerogatywa prezydencka nie podlega jakiejkolwiek kontroli – czy to sądowej czy też administracyjnej, co zostało w bogaty sposób ugruntowane w poglądach prezentowanych w licznych publikacjach zarówno z zakresu prawa konstytucyjnego, jak i prawa karnego” – napisał. Przytoczył też w nim orzeczenia TK potwierdzające to stwierdzenia. Zwrócił uwagę, że Sąd Najwyższy uznał, że wydane przez marszałka Hołownię postanowienia z 21 grudnia ub.r. w sprawie wygaśnięcia mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika są nieważne i nie wywołują skutków prawnych.
„Mając powyższe na uwadze, należy jednoznacznie stwierdzić, że posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie tylko mają pełne prawo, aby wykonywać swoje mandaty, ale również ich uwięzienie było bezprawne. W ocenie Klubu Parlamentarnego PiS wydał Pan wadliwe, niezgodne z konstytucją, ustawami karnymi, a także orzeczeniami TK postanowienia o wygaszeniu mandatów poselskich, co wypełnia ustawowe znamiona przestępstwa” – czytamy. Jak zaznaczono, stosowne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zostało już skierowane w tej sprawie do prokuratury.
Jak dodał, zgodnie z regulaminem Sejmu, marszałek stoi na straży praw, godności i powagi Sejmu oraz jest zobowiązany do udzielenia posłom niezbędnej pomocy w ich pracy. „Oczekujemy więc od Pana, że podejmie Pan natychmiastowe działania naprawcze na rzecz zwolnienia z więzienia bezprawnie osadzonych Posłów na Sejm RP i umożliwienia im wykonywania mandatów poselskich. Żądam, by uszanowano wolę ich wyborców oraz decyzje Prezydenta RP, Trybunatu Konstytucyjnego oraz Sądu Najwyższego” – podkreślił. Jak dodał, każdy dzień bezprawnego osadzenia parlamentarzystów jest „złamaniem zasad ustrojowych oraz rzutuje na wiarygodności parlamentu i wszelkich podejmowanych w tej Izbie decyzji”.
CZYTAJ: O co chodzi w tzw. aferze gruntowej?
Mariusz Kamiński na platformie X zamieścił we wtorek zdjęcie odręcznie napisanej notatki. „Kochani, bardzo dziękuję Wam za wsparcie, za solidarność ze mną i z Maćkiem, za słowa otuchy dla naszych najbliższych, za modlitwy. Proszę i apeluję, walczcie ze złem, które ponownie pojawiło się w naszym Kraju 13 XII” – napisał. „Trzymamy się mocno! Nasi wrogowie nigdy nie zobaczą białych flag w naszych rękach. Podły reżim Tuska nie jest w stanie nas złamać. Damy radę. Zwyciężymy. Razem obronimy Polskę” – podkreślił Kamiński.
— Mariusz Kamiński (@Kaminski_M_) January 16, 2024
Prezydent Andrzej Duda poinformował w czwartek o wszczęciu postępowania ułaskawieniowego, na podstawie Kodeksu postępowania karnego, wobec obu skazanych. W piątek szef MS Adam Bodnar potwierdził, że wszczął postępowanie ułaskawieniowe ws. obu polityków na podstawie Kpk.
PAP/ RL/ opr. DySzcz
Fot. PAP/Tomasz Gzell