Inflacja na koniec 2023 roku wyniosła 6,2 procent – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Nie różni się więc istotnie w porównaniu z szybkim szacunkiem GUS, według którego w grudniu wskaźnik ten ukształtował się na poziomie 6,1 procent i 0,1 procent licząc miesiąc do miesiąca. W listopadzie inflacja, licząc rok do roku, wyniosła 6,6 procent.
CZYTAJ: Internetowa sprzedaż zakończona oszustwem. Kobieta straciła ponad 40 tys. zł
Według GUS w porównaniu z grudniem 2022 roku notowano wyższe ceny w zakresie mieszkania – o 8,4 procent, żywności – o 5,5 procent, napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych – o 9,5 procent oraz restauracji i hoteli – o 9,9 procent. Obniżyły się ceny transportu – o 2,8 procent.
Zdaniem analityków pod koniec pierwszego kwartału, albo na przełomie pierwszego i drugiego inflacja może zejść do poziomu około 3 procent, a więc być zbliżona do celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego, który wynosi 2,5 procent plus/minus jeden punkt procentowy. Z czasem jednak, w związku ze spodziewanym ożywieniem gospodarczym, może zacząć znowu wzrastać – na koniec tego roku może wynieść 5-6 procent.
Do celu inflacyjnego NBP ma wrócić pod koniec 2025 roku.
IAR / RL / opr. AKos
Fot. / Infografiki: Mateusz Krymski