Policyjny owczarek Ikolo oraz jego przewodnik st. asp. Andrzej Majdanik z komendy w Tomaszowie Lubelskim przeszli na emeryturę. Po zakończeniu blisko 10-letniej służby pies pozostanie pod opieką funkcjonariusza.
Jak podała mł. asp. Małgorzata Pawłowska z tomaszowskiej policji, pies patrolowo-tropiący Ikolo służył u boku swojego przewodnika st. asp. Andrzeja Majdanika od 2014 r. – Przez wiele lat służyli razem w wydziale prewencji i rozumieli się bez słów – przyznała.
CZYTAJ: Wiózł syna do przedszkola. Był nietrzeźwy
– Funkcjonariusze, którzy zostają przewodnikami psów służbowych muszą posiadać odpowiednie predyspozycje do pracy ze zwierzętami – wyjaśniła policjantka.
Pies i przewodnik doskonalili swoje umiejętności podczas wielogodzinnych treningów i szkoleń, a następnie wykorzystywali je patrolując tomaszowskie ulice. – Doskonały węch Ikolo był pomocny podczas poszukiwań osób zaginionych czy tropienia sprawców włamań i kradzieży. Pies pomagał również podczas zabezpieczeń imprez masowych – dodała.
CZYTAJ: „Akcja trzeźwość” o poranku. Przebadano ponad 1000 kierowców
We wtorek (02.01) – poinformowała – Ikolo i st. asp. Majdanik odeszli na emeryturę. Opiekę nad nim w swoim domu będzie nadal sprawował jego przewodnik.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. Policja Lubelska