Bardzo trudne warunki drogowe są w Białej Podlaskiej i okolicach. Całą noc padał śnieg, niektóre drogi i miejskie ulice, są nadal nieodśnieżone.
– Jest ślisko i trzeba bardzo uważać – ostrzega pan Ryszard z Białej Podlaskiej, który miał dziś problemy z wyjazdem z posesji. – Bardzo ciężko się jeździ po naszych ulicach. Ulice są zasypane. Odśnieżałem chodnik przy posesji. Było bardzo dużo śniegu. Przez pół godziny nie mogłem samochodem wyjechać, a jak już wyjechałem, to było ślisko. W mieście chodniki są zasypane, w ogóle nie można przejść. Ludzie chodzą ulicami.
Zobacz jak wygląda Chełm i Zamość w zimowej odsłonie [ZDJĘCIA]
– Jest bardzo ciężko chodzić, bo są chodniki nieodśnieżone – mówią mieszkańcy Białej Podlaskiej. – Jestem kierowcą taksów i wszędzie jest ślisko. Gorzej jest na wioskach. Na chodnikach jest ślisko. Uważajmy i ostrożnie chodźmy. Ten spadający śnieg z dachu, kapiąca woda to powoduje tę śliskość.
W Białej Podlaskiej pracuje obecnie 6 pługów, w tym jeden na drodze krajowej nr 2.
CZYTAJ: Wszystkie drogi krajowe przejezdne. Miejscami może leżeć błoto pośniegowe
W Białej Podlaskiej główne arterie zostały odśnieżone, miejscami jednak może zalegać błoto pośniegowe. Ulice osiedlowe w większości są jeszcze zasypane śniegiem. Jak informują bialscy urzędnicy, na ulicach miasta od wczoraj pracuje 6 pługów odśnieżających.
MaT / opr. AKos
Fot. archiwum RL