Godz. 11:40 – AKTUALIZACJA
Puste ciężarówki wracające z Ukrainy mogą przejeżdżać przez przejście Uhrynów-Dołhobyczów.
O sytuacji na tym przejściu mówi rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie, Michał Deruś. – Samochody wjeżdżające do Polski nie są objęte ukraińskim elektronicznym systemem kolejkowania e-Cherga. Rozwiązanie to dotyczy tylko samochodów ciężarowych wjeżdżających do Polski. Oczywiście pojazdy te przechodzą normalna kontrole celna. Od północy do chwili obecnie przez przejście graniczne Dołhobyczów – Uhrynów do Polski wjechało 25 pustych samochodów ciężarowych o masie całkowitej powyżej 7,5 tony.
Po ukraińskiej stronie przed terminalem Dołhobyczów – Uhrynów stoi 60 pojazdów. Czas oczekiwana na odprawę to prawie 6 godzin.
Godz. 09:20
Państwowa Straż Graniczna Ukrainy poinformowała w poniedziałek (04.12), że rozpoczęła odprawy pustych ciężarówek wyjeżdżających do Polski. Przepuszczane są one przez przejście graniczne Uhrynów-Dołhobyczów. Zdaniem Kijowa w perspektywie pozwoli to odblokować wszystkie punkty na wspólnej granicy.
CZYTAJ: Od północy dodatkowe przejście graniczne dla pustych tirów wracających z Ukrainy
– Według stanu z ranku 4 grudnia na przejściu granicznym Uhrynów na wyjeździe z Ukrainy straż graniczna odprawiła 30 ciężarówek o dopuszczalnej wadze od 7,5 tony. Wjazd ciężarówek na przejście graniczne odbywa się na zasadach ogólnej kolejki – przekazano w poniedziałek w komunikacie na Telegramie.
Rzecznik ukraińskiej straży granicznej Andrij Demczenko mówił w programie telewizyjnym, że przed przejściem w Uhrynowie na wjazd do Polski oczekuje około 100 samochodów ciężarowych. – Mamy nadzieję, że pozwoli to na odblokowanie wszystkich przejść na granicy z Polską – powiedział.
CZYTAJ: W Dołhobyczowie ma powstać oddzielny pas dla polskich TIR-ów wracających z Ukrainy
Dzień wcześniej, w niedzielę minister infrastruktury Ukrainy Ołeksandr Kubrakow wyjaśnił, że otwarcie przejścia Uhrynów-Dołhobyczów dla pustych ciężarówek to pierwszy punkt z listy, którą Ukraina realizuje w celu odblokowania granicy.
Wcześniej to przejście obsługiwało jedynie samochody osobowe i autobusy. – Pracujemy nad tym, by jak najszybciej doprowadzić do zdjęcia blokady, biorąc pod uwagę interesy naszego rynku i państwa – mówił Kubrakow.
Od 6 listopada na przejściach z Ukrainą w Dorohusku i Hrebennem oraz w Korczowej trwa protest polskich przewoźników, którzy przepuszczają kilka aut na godzinę. Protestujący domagają się m.in. wprowadzenia przez Ukrainę oddzielnej kolejki dla samochodów wracających do Polski bez towaru, wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego; zawieszenia licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie i przeprowadzenia ich kontroli. Jest też postulat dotyczący likwidacji tzw. elektronicznej kolejki po stronie ukraińskiej.
CZYTAJ: Wzmożone kontrole TIR-ów na pograniczu polsko-ukraińskim [ZDJĘCIA]
Z kolei od 23 listopada w Medyce protestują również rolnicy, którzy poinformowali, że ich akcja na tym przejściu granicznym ma trwać do 3 stycznia 2024 r.
PAP / RL / MaTo / opr. AKos
Fot. Państwowa Służba Graniczna Ukrainy FB