Rosjanie zaatakowali nad ranem Lwów i Charków. Poinformowali o tym w mediach społecznościowych merowie obu miast.
Mer Lwowa Andrij Sadowy napisał: „w mieście słychać eksplozje. Udajcie się do schronów”. Na miejscu pracują słuzby ratunkowe, nie ma doniesień o ofiarach.
Odgłosy co najmniej sześciu eksplozji było słychać w Charkowie, we Lwowie – dwóch.
CZYTAJ: Lwów w czasie wojny. Życie w mieście bardzo się zmieniło
Szef garnizonu w Charkowie Serhij Melnyk poinformował, że Rosjanie ostrzelali miasto systemami S-300. Mer Charkowa Ihor Teriehow napisał na telegramie, że doszło do „zmasowanego ataku rakietowego”.
W większości regionów Ukrainy ogłoszono alarm powietrzny ze względu na zagrożenie rakietowe.
IAR / RL / opr. AKos
Na zdj. zniszczenia po rosyjskim ataku dronów w Odessie, fot. PAP/Alena Solomonova