Piłkarze Motoru Lublin przygotowują się do wyjazdowego spotkania 1. ligi z Zagłębiem Sosnowiec. W miniony weekend lubelska drużyna nie zagrała w Bielsku-Białej z Podbeskidziem z powodu złego stanu boiska. Gdy wróciła do Lublina, okazało się, że z powodu zalegającego śniegu zawalił się balon przykrywający sztuczne boisko w kompleksie Lubelskiej Akademii Futbolu.
Mimo przeciwności losu trener drużyny Goncalo Feio nie załamuje rąk. – Na szczęście dysponujemy sztuczną nawierzchnią pod Areną Lublin. Nie ma oczywiście takich samych warunków jak pod balonem, ale w życiu trzeba sobie radzić. Jesteśmy drużyną, która szuka rozwiązań zamiast problemów. Mamy w Lublinie naprawdę dobre warunki do pracy, zarówno na boisku, jak i poza nim. Musimy to docenić. Oczywiście z jednej strony walczyć o to, żeby zawsze były lepsze warunki, z drugiej strony nasze nastawienie to znaleźć rozwiązanie każdego problemu, niezależnie, co by nas spotkało
Wyjazdowy mecz z Zagłębiem Sosnowiec Motor rozegra w piątek (08.12). Pierwszy gwizdek zaplanowano na 20:30.
JK
Fot. archiwum