Ponad milion złotych może kosztować usunięcie awarii kolektora sanitarnego przy ulicy Komunalnej w Puławach. W wyniku korozji doszło do załamania stropu komory kolektora odprowadzającego ścieki z puławskiej aglomeracji do miejskiej oczyszczalni ścieków. Odbiór nieczystości od mieszkańców odbywa się jednak bez przeszkód.
– To największa awaria w historii puławskich wodociągów – mówi prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, Dariusz Dąbrowski. – Jej usunięcie jest o tyle trudne, że komora jest posadowiona na ponad 8 metrach głębokości. To już bardzo skomplikowane i złożone prace, które wymagają posiadania odpowiedniego sprzętu i zasobów ludzkich. Na chwilę obecną jesteśmy po pierwszej części akcji związanej z zabezpieczeniem miejsca awarii i zorganizowaniem tymczasowego przesyłu ścieków do oczyszczalni, czyli wybudowaliśmy bypass, który pracuje 24 godziny na dobę.
CZYTAJ: Poważna awaria w Puławach. Służby usuwają ją już 7. dzień
We wtorek (19.12) ma zapaść decyzja, w jaki sposób usunąć awarię – czy wymienić całą komorę, czy ją naprawić. Prace na ulicy Komunalnej potrwają jeszcze kilka tygodni.
ŁuG / opr. WM
Fot. Mpwik Puławy