Koszykarki Polskiego Cukru AZS-u UMCS-u Lublin nie zdołały sprawić niespodzianki i w meczu 11. kolejki Orlen Basket Ligi Kobiet przegrały na wyjeździe z KGHM BC Polkowice 68:79.
Lublinianki obiecująco rozpoczęły rywalizację i postawiły się faworytkom. Po pierwszej kwarcie zespół trenera Krzysztofa Szewczyka wygrywał 24:20, a na przerwę zszedł z trzypunktową przewagą 44:41. Po wznowieniu gry zaczęła zarysowywać się przewaga gospodyń, które korzystając z głębi ławki rezerwowych umiejętnie rotowały składem. Trzecią i czwartą kwartę polkowiczanki wygrały 20:18 i 18:12, dzięki czemu zapewniły sobie zwycięstwo, rewanżując się lubliniankom za ostatnią porażkę w meczu o Superpuchar Polski.
Pomimo porażki koszykarki Polskiego Cukru AZS-u UMCS-u Lublin pokazały się z dobrej strony. Do czasu przymusowego zejścia z parkietu Veronici Burton stawiały rywalkom zaciekły opór. – 25-27 minut tego meczu było bardzo wyrównanych, dopóki nie straciliśmy Burton. Ta gra mogła się podobać. Pokazaliśmy, że jeśli będziemy w pełnym składzie, jesteśmy groźni dla najlepszych – mówi trener lubelskiej drużyny Krzysztof Szewczyk.
Najwięcej punktów dla lubelskich akademiczek zdobyły: Kylee Shook 18, Veronica Burton 16 i Dominika Fiszer 11.
Pierwszą rundę rozgrywek lublinianki zakończyły z bilansem pięciu zwycięstw i pięciu porażek. Ich sobotnie (23.12) rywalki tylko raz schodziły z boiska pokonane i są liderem rozgrywek.
W najbliższym spotkaniu drużyna Polskiego Cukru AZS-u UMCS-u w sobotę, 30 grudnia na wyjeździe zmierzy się z Basketem 25 Bydgoszcz.
JK
Fot. archiwum