W Tarnogrodzie w powiecie biłgorajskim odbędą się uroczystości poświęcone pamięci Józefa Gizy, jednej z ofiar pacyfikacji kopalni Wujek.
Do krwawych starć z milicją doszło 16 grudnia 1981 roku. Podczas pacyfikacji kopalni Wujek w Katowicach od kul plutonu specjalnego ZOMO zginęło 9 górników, a ponad 20 zostało rannych. Najmłodszy z zastrzelonych miał zaledwie 19 lat. Do stłumienia strajku przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego, komunistyczne władze wysłały milicję, wojsko oraz specjalne oddziały ZOMO, wyposażone w czołgi i broń ostrą. Górnicy mieli do obrony łańcuchy, kilofy i pręty.
CZYTAJ: Zmarła Katarzyna Gonera – sędzia Sądu Najwyższego
Górnicy rozpoczęli protest 14 grudnia rano, stając w obronie aresztowanego w nocy z 12 na 13 grudnia Jana Ludwiczaka, przewodniczącego „Solidarności” w Wujku. Stan wojenny i docierające informacje o brutalnych pacyfikacjach innych kopalni skłoniły ich do stawienia oporu. Domagali się uwolnienia Ludwiczaka oraz aresztowanych działaczy z całego kraju, a także zniesienia stanu wojennego. W tym czasie w samym tylko województwie katowickim strajkowało około 50 zakładów pracy.
O pacyfikacji kopalni władze zdecydowały 15 grudnia na naradzie Wojewódzkiego Komitetu Obrony. O godzinie 22:00 pułkownik Jerzy Gruba zwołał posiedzenie sztabu w Komendzie Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w Katowicach. Uderzenie na kopalnię następnego dnia, 16 grudnia, poprzedziło użycie armatek wodnych oraz gazów łzawiących, którymi rozpędzono tłum ludzi, w tym kobiety i dzieci, próbujące zatarasować wejście do zakładu. Następnie czołgi rozbiły mur fabryczny i barykadę, torując drogę oddziałom milicji i wojska. Pluton specjalny ZOMO użył broni palnej.
Pochodzący z Tarnogrodu Józef Giza, najpierw został postrzelony w rękę. Po opatrzeniu rany wrócił na barykadę, wtedy trafiła go druga, śmiertelna kula. Miał 24 lata. Został pochowany w rodzinny mieście.
Oprócz niego na miejscu zginęli górnicy: Józef Czekalski – 48 lat, Ryszard Gzik – 35 lat, Bogusław Kopczak – 28 lat, Zbigniew Wilk – 30 lat i Zenon Zając – 22 lata. W kolejnych dniach w szpitalach od odniesionych ran zmarli: Joachim Gnida – 28 lat, Andrzej Pełka – 19 lat i Jan Stawisiński – 21 lat.
Mieszkańcy Tarnogrodu uczczą pamięć Józefa Gizy
W kościele pw. Przemieniania Pańskiego o godzinie 11:00 zostanie odprawiona msza. Następnie uczestnicy nabożeństwa przejdą na cmentarz parafialny i złożą kwiaty oraz zapalą znicze przy grobie Józefa Gizy. Natomiast o 13:00 w miejscowym ośrodku kultury odbędzie się okolicznościowy program artystyczny.
Podczas pacyfikacji kopalni Wujek w Katowicach od kul plutonu specjalnego ZOMO zginęło 9 górników, a ponad 20 zostało rannych. Najmłodszy z zastrzelonych miał zaledwie 19 lat. Do stłumienia strajku przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego, komunistyczne władze wysłały milicję, wojsko oraz specjalne oddziały ZOMO, wyposażone w czołgi i broń ostrą. Górnicy mieli do obrony łańcuchy, kilofy i pręty.
TSpi / IAR / opr. AKos
Fot. Adrian Tync, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons