Choć odśnieżanie Lublina cały czas trwa to jak mówią kierowcy warunki na drogach są trudne. – Ciężko się jeździ. Ciężko było, ale daliśmy radę.
CZYTAJ: W Dołhobyczowie ma powstać oddzielny pas dla polskich TIR-ów wracających z Ukrainy
Biało jest też na większości chodnikach, choć są miejsca, gdzie właściciele lub zarządcy budynków od samego rana próbują zapewnić pieszym bezpieczne przejście. – To normalne. Odśnieżam, żeby uniknąć kary i żeby być przyzwoitym. Trzeba odśnieżać na bieżąco.
Ze śniegu cieszą się dzieci, które weekend mogą spędzić na sankach.
CZYTAJ: Minister infrastruktury: nasilimy kontrole na drogach dojazdowych do przejść granicznych Ukrainą
Na ulice Lublina wyjechało 35 pługosolarek, ale ich liczba będzie się zwiększać – zapowiada ratusz. Trwa akcja odśnieżania miasta.
– Pierwsze maszyny wyjechały na drogi o 7 rano – mówi Justyna Góźdź z lubelskiego ratusza. – Prace koncentrują się głównie na odśnieżaniu ulic, a w godzinach popołudniowych brygady ręczne przystąpią do odśnieżania chodników. W pierwszej kolejności odśnieżane są główne ulice miasta, następnie pozostałe, według przypisanej kategorii, czyli pierwszego, drugiego i trzeciego standardu. Tereny niebędące w stałym utrzymaniu są monitorowane i odśnieżane w zależności od potrzeb, czyli w tzw. trybie interwencyjnym, na zgłoszenie mieszkanek i mieszkańców. Takie odśnieżanie jest realizowane po wcześniejszym udrożnieniu ulic i terenów objętych stałym utrzymaniem.
CZYTAJ: Atak zimy w Lublinie. Pługosolarki pracują od rana [ZDJĘCIA]
Zgłoszenia można kierować do Zarządu Dróg i Mostów lub lubelskiej Straży Miejskiej.
FiKar / MaK / opr. WM / AKos
Fot. Piotr Michalski