Najsurowszy wyrok – 6 lat pozbawiania wolności m.in. za działalność szpiegowską – usłyszał Artem A. Oprócz niego Sąd Okręgowy w Lublinie skazał też 13 innych szpiegów działających na terenie Polski. Najliczniejszą grupę stanowią obywatele Ukrainy.
CZYTAJ: Lublin: akt oskarżenia przeciwko podejrzanym o szpiegostwo na rzecz Rosji
Tradycyjnego postępowania sądowego nie było, bo 14 osób złożyło wnioski o dobrowolne poddanie się karze. Najpierw przychylił się do nich prokurator, a teraz Sąd Okręgowy w Lublinie.
Wyrok wraz z uzasadnieniem odczytał sędzia Jarosław Kowalski: – Najsurowszy wymiar kary to 6 lat pozbawienia wolności. Najniższa kara dotyczyła osób, których rola była znikoma. To 1 rok i 1 miesiąc pozbawienia wolności. Jeden z oskarżonych w czasie popełniania zarzucanego mu czynu był osobą nieletnią. Nie ma mowy o karach, nie ma mowy o przestępstwie. W jego przypadku można mówić o czynie karalnym i o środkach o charakterze wychowawczym. Jest to umieszczenie w młodzieżowym ośrodku wychowawczym i zobowiązanie do kontynuowania nauki.
CZYTAJ: Mieli szpiegować na rzecz Rosji. Jest akt oskarżenia przeciw 16 osobom
Postępowanie dotyczy w sumie 12 Ukraińców, 3 studentów z Białorusi i Rosjanina grającego w I lidze hokeja. Zatrzymanych w tej sprawie było 16 osób, ale dwójka nie zgodziła się na dobrowolne poddanie karze. W związku z tym usiądą na ławie oskarżonych.
Wszystkim skazanym i oskarżonym prokurator Prokuratury Okręgowej Piotr Łopatyński zarzucił m.in. prowadzenie działalności szpiegowskiej na terytorium RP oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej: – Mamy do czynienia z takim nowoczesnym, chyba nieznanym dotychczas sposobem prowadzenia, a właściwie organizowania siatki szpiegowskiej na terenie kraju. Jestem przekonany, że jest to dość nietypowe, coś nowego nie tylko na terenie Polski, ale całej UE.
Te nowości miały polegać przede wszystkim na sposobie komunikowania się szpiegów za pośrednictwem aplikacji Telegram, ale także wypłacania wynagrodzeń, bo oskarżeni szpiedzy nie działali charytatywnie.
– Kryptowaluty. Te ustalenia nie budzą wątpliwości. Wynika to wprost z wyjaśnień podejrzanych – mówi Piotr Łopatyński.
Szpiedzy działali od stycznia do marca 2023 roku w Białej Podlaskiej, Chełmie, Medyce, Przemyślu, ale też Rzeszowie, Warszawie czy na Pomorzu. Przeprowadzali rozpoznanie obiektów wojskowych i tych infrastruktury krytycznej. Monitorowali i dokumentowali przejazdy transportów z pomocą militarną i humanitarną dla Ukrainy. Przygotowywali się też do wykolejenia pociągów transportujących pomoc na wschód. Podczas wygłoszenia wyroku na sali nie stawił się żaden z oskarżonych. Dwójki Ukraińców bronił adwokat Andrzej Grad: – De facto oznacza to przyznanie się do winy, przyznanie się do uczestniczenia w określonych zachowaniach, w określonym procederze. Taka była ich wola, sprawa co do nich jest zakończona.
Ta dwójka skazanych przebywa obecnie w Areszcie Śledczym w Radomiu. Niektórzy obrońcy złożyli już wnioski o przedłużenie w stosunku do swoich klientów tymczasowego aresztowania.
Wyrok wydany przez lubelski Sąd Okręgowy nie jest prawomocny, ale z racji dobrowolnego poddania się karze możliwości wnoszenia środków odwoławczych są ograniczone.
FiKar / opr. ToMa/ DySzcz
Fot. Piotr Michalski