To był rok sukcesów żużlowców Platinum Motoru Lublin. Koziołki wzmocnione Bartoszem Zmarzlikiem – który po raz czwarty zdobył tytuł indywidualnego mistrza świata – wywalczyły złoto drużynowych mistrzostw Polski.
W finale Motor pokonał Betard Spartę Wrocław, a po rewanżowym spotkaniu radości nie ukrywał Dominik Kubera: – Jako drużyna spisaliśmy się niesamowicie.
Kapitan Motoru Jarosław Hampel po ostatnim spotkaniu przyznał, że żegna się z lubelskim klubem: – To fantastyczne uczucie mieć tak wspaniałych kibiców, jeździć w tak świetnym klubie, poznać w Lublinie tak wspaniałych ludzi. To było 4 lata bardzo udane sportowo i bardzo ciekawe dla nas, zawodników. Będę to długo, długo pamiętał, To były naprawdę wyjątkowe chwile.
Bartosz Zmarzlik jest zadowolony z przenosin do Lublina: – Fajnie i szybko wkomponowałem się w to miejsce i w tę drużynę i współpracowało się nam bez zarzutu. Przez ten rok poczułem się tu dobrze i postanowiłem, że warto jeszcze zostać na minimum dwa lata.
Śladami wielkiego mistrza, jeśli chodzi o sukcesy sportowe, może pójść Mateusz Cierniak, który przyznaje, że ten sezon był dla niego wyjątkowo udany: – To, co chciałem osiągnąć, osiągnąłem. Wszystkie plany na ten sezon w zasadzie się ziściły. Bo obroniliśmy z Platinum Motor Lublin pozycję drużynowego mistrza Polski, a indywidualnie obroniłem tytuł mistrza świata juniorów. Ale poza tym było też dużo medali mistrzostw Europy, mistrzostw Polski.
Nowy sezon Ekstraligi żużlowcy Motoru rozpoczną 14 kwietnia wyjazdowym spotkaniem z GKM-em Grudziądz.
AR / opr. ToMa
Fot. Gosia Cieśluk / archiwum