System zliczający potoki pasażerskie, możliwość zakupu biletu online, dostęp do ładowarek telefonicznych – to tylko niektóre rozwiązania zastosowane w 14 elektrycznych autobusach miejskich w Zamościu. Nowe, niskoemisyjne pojazdy pojawią się jeszcze tym tygodniu na ulicach miasta.
Miejski Zakład Komunikacji zakupił 10 autobusów 12-metrowych oraz 4 autobusy 18-metrowe. Zajezdnia MZK została wyposażona w 7 dwustanowiskowych ładowarek o mocy 120 kW każda. Zmodernizowana została stacja transformatorowa, wybudowano także linię zasilającą dostarczającą prąd do ładowarek.
– Rezygnujemy z dotychczasowych kolorów podmiejskich autobusów na rzecz niebiesko-srebrnego i jest to celowe rozwiązanie – mówi prezydent miasta, Andrzej Wnuk. – W nowych autobusach jest hybrydowy system zliczania przejazdu, czyli można zapłacić telefonem, kartą, można też kupić bilet i go skasować. Chcieliśmy, żeby te autobusy różniły się od poprzednich, żeby było wiadomo, że są to te autobusy, które pozwalają na nowoczesne systemy płatności. Mam nadzieję, że poza wyglądem zmieni się też powietrze w mieście, bo jednak autobusy, za przeproszeniem, smrodzą. Nowe, praktycznie bezemisyjne autobusy, powinny poprawić jakość powietrza.
CZYTAJ: Unikajmy wchodzenia na lód. To skrajnie niebezpieczne
– Pierwsze autobusy pojawiły się na ulicach miasta już w tym tygodniu – mówi Krzysztof Szmit, prezes MZK sp. z o.o w Zamościu. – Sukcesywnie będziemy wdrażali powoli, jeden lub dwa pojazdy na tydzień, aby uniknąć problemów związanych z logistyką, czyli ładowaniem i przyporządkowaniem autobusów do poszczególnych linii. W tej chwili tabor autobusowy MZK liczy 40 sztuk. 14 autobusów elektrycznych zastąpi najbardziej wysłużone i najmniej ekologiczne pojazdy.
– Ładne samochody. Jeżdżą cichutko. Mają duże szyby, funkcjonalne, bo jest dużo przestrzeni. Uważam, że płatność elektroniczna jest o tyle lepsza, że może generuje mniej odpadów – mówią mieszkańcy Zamościa.
– To przede wszystkim istotna zmiana jeżeli chodzi o komfort nie tylko dla kierowców, ale również dla pasażerów, ponieważ jest to autobus nieporównywalnie bardziej komfortowy w stosunku do tradycyjnych – mówi Krzysztof Szmit. – Należy tu wymienić dwa elementy. Pierwsza to kwestia wielowahaczowego zawieszenia, które zastąpiło stosowaną do tej pory oś sztywną. Druga kwestia to silnik elektryczny, który jest bardziej cichy, powoduje mniej wibracji i hałasu. Zarówno dla kierowcy, jak i pasażera jest to miejsce bardziej komfortowe.
CZYTAJ: Pomagali Żydom ryzykując własne życie. Rodzina Jaroszów upamiętniona [ZDJĘCIA]
– Mamy bardzo nowoczesny pulpit kierowcy, który zapewnia kierowcy pełen komfort pracy, łącznie z lodówką, drobnym zapleczem sanitarnym, z dostarczaniem mu do pulpitu wszelkich możliwych informacji o autobusie, aby zapewnić mu komfortowy i bezpieczny przejazd w ruchu miejskim – mówi Marcin Grabowski, dyrektor produktu i sprzedaży autobusów.
– Autobusy przegubowe będą nam pozwalały rano przewozić zdecydowanie większą ilość pasażerów, głównie uczniów szkół – mówi prezydent Andrzej Wnuk. – Autobusy normalne, tzw. krótkie, będą jeździły po całym mieście jak dotychczas. Ze względu na to, że one będą dosyć ekonomiczne, ok. 30-40 procent bardziej niż autobusy zasilane olejem napędowym, będą również jeździły tam, gdzie tych pasażerów jest mało, bo wtedy i te straty będą mniejsze. Tam, gdzie mamy po kilku pasażerów na jeden kurs, te straty na każdym kilometrze idą w dziesiątki złotych.
– Rano i wieczorem uczniowie wracają ze szkół i tu się zmieści więcej osób – mówią mieszkańcy. – Są trasy, gdzie nie ma ścisku, a są trasy, że bardzo – na przykład na „trójce”.
– Autobus w konfiguracji dostarczonej do Zamościa ma zasięg do 300 km, natomiast generalnie planowane są trasy nieco krótsze, żeby na pewno zapewnić pasażerom komfort tego, że autobus będzie w pełnej wydajności przemieszczał się w tym ruchu miejskim, które miasto Zamość przewiduje. Znamy prędkości średnie pomiędzy przystankami, w jakich porusza się autobus, i do tego dostosowujemy konfigurację baterii i całego autobusu – mówi Marcin Grabowski.
– To kolejny krok w kierunku ekologicznie czystego miasta – mówi Krzysztof Szmit. – To nie jest pierwsza inwestycja tego typu jeżeli chodzi o MZK. W 2012 i 2011 roku spółka dostarczyła również autobus o napędzie gazowym. One służą do dziś. Autobusy elektryczne będą uzupełnieniem tego ekologicznego transportu.
Autobusy zakupiono w ramach programu Zielony Transport Publiczny Faza I współfinansowanego przez NFOŚiGW. Całkowity koszt zakupy wyniósł blisko 49 mln złotych, z czego 73 proc. to dofinansowanie z narodowego funduszu ochrony środowiska.
MZK w Zamościu planuje w następnych latach wymienić kolejne 14 autobusów oraz zbudować farmę fotowoltaiczną o mocy 1 MW.
Autobus 12 metrowy pomieści 87 pasażerów, 14 metrowy – tzw. przegubowiec – 110.
W Polsce autobusów elektrycznych (firmy MAN) jeździ 90 sztuk, w Europie ponad tysiąc.
AP/ opr. DySzcz
Fot. AP