Wraz z pierwszą gwiazdką wierni Kościoła katolickiego zasiądą dziś (24.12) do wigilijnego stołu. Zgodnie z tradycją, na kolacji powinno pojawić się 12 potraw.
CZYTAJ: Świętowanie od pierwszej gwiazdki. Wigilia w dawnych wiejskich domach
– Kiedyś wierzono, że jeśli będzie więcej dań, to będzie wróżyło śmierć kogoś w rodzinie – mówi twórca ludowy Michał Kowalik. – Przyjmuje się, że Wigilia zazwyczaj była postna. Tych potraw powinno być 12 lub jak najwięcej i powinny zawierać to, co było dostępne z pola, z ogrodu, z łąki, z lasu, z wody. Były więc ryby, grzyby, mak, miód, suszone owoce, zboże, kapusta i oczywiście każde miało mniej lub bardziej coś symbolizować. Na przykład grzyby były kontaktem z tamtym światem, bo były ani żywe, ani martwe tak uważano. Jakby były „mediatorami” z zaświatami.
Tradycyjne potrawy to barszcz z uszkami, pierogi z kapustą czy smażony karp.
InYa/ opr. DySzcz
Fot. archiwum