Bomba w szpitalu przy alei Kraśnickiej w Lublinie – to na szczęście jedynie scenariusz ćwiczeń, które odbyły się dziś (05.12) w placówce. Ich celem było doskonalenie umiejętności współdziałania służb oraz praktyczne sprawdzenie znajomości procedur przez pracowników szpitala w sytuacji kryzysowej.
Zgodnie ze scenariuszem, o godzinie 11:00 do szpitala zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że w jednym z budynków podłożona została bomba. Dyrektor placówki wydał polecenie o ewakuacji, a o wszystkim zawiadomione zostały służby. Policjanci rozpoznali teren i zagrożenie, a następnie wyznaczyli okręg, który pomagał w ewakuacji przebywających w szpitalu w bezpieczne miejsce, a także zabezpieczał przed dostępem osób postronnych.
CZYTAJ: Unikajmy wchodzenia na lód. To skrajnie niebezpieczne
Policyjny pirotechnik, który przybył na miejsce z psem przeszkolonym do poszukiwania materiałów wybuchowych, sprawdził podejrzany pakunek. Stwierdzając, że nie stwarza on zagrożenia, pirotechnik sprawdził resztę budynku. Wówczas ewakuowane osoby mogły wrócić do placówki.
Ćwiczenia składały się z dwóch etapów. Pierwszy to część praktyczna, w której udział brały wszystkie służby ratunkowe. Na zakończenie odbyło się podsumowanie ćwiczenia z przedstawicielami służb biorących udział w szkoleniu.
EwKa/ opr. DySzcz
Fot. archiwum