Do odwołania wstrzymano loty na samolotach M-346 Bielik po wczorajszym (05.12) awaryjnym lądowaniu jednej z maszyn z 41 Bazy Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie. Podczas lotu szkolnego doszło do niekontrolowanego oddzielenia się owiewki od statku powietrznego. Sprawę ma wyjaśnić Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
– Mimo tej niespodziewanej sytuacji pilot bezpiecznie wylądował na lotnisku w Dęblinie – mówi rzecznik prasowy 4 Skrzydła Lotnictwa Szkolnego, podporucznik Marlena Kuna. – Kluczowa w tym przypadku okazała się postawa pilota, który wykazał się przede wszystkim zdolnością do szybkiego podejmowania decyzji, umiejętnościami pilotażowymi oraz opanowaniem i koncentracją w tej kryzysowej sytuacji. Wart podkreślenia jest fakt, że asysty pilotowi udzielił pilot lecący w formacji, który koordynował służby ruchu lotniczego, prowadząc korespondencję radiową, oraz wizualnie zweryfikował uszkodzenie samolotu i prawidłową konfigurację do lądowania.
Okoliczności i przyczyny tego zdarzenia wyjaśni Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Do tego czasu loty na samolotach M-346 zostały wstrzymane.
ŁuG/ opr. DySzcz / WM
Fot. 41 Baza Lotnictwa Szkolnego FB