Metalową rurką zaatakował swojego brata. 37-latek usłyszał zarzuty usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu na terenie powiatu lubelskiego. Idąca do pracy kobieta spotkała na ulicy zakrwawionego 35-latka. Do urazu głowy doszło podczas awantury między braćmi. 37-latek zaatakował swojego młodszego brata metalową rurką, którą bił go po całym ciele.
CZYTAJ: Potrącenie pieszego w Kraśniku. 95-latek zmarł w szpitalu
Napastnik został zatrzymany. W prokuraturze usłyszał zarzuty i decyzją sądu na 3 miesiące trafił do tymczasowego aresztu. Grozi mu do 20 lat więzienia.
PaSe / opr. AKos
Fot. KMP Lublin