Za wyrąb i kradzież drzewa z lasu odpowiedzą dwaj mieszkańcy Radzynia Podlaskiego. Mężczyznom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ: Zaatakował brata metalową rurą
Do kradzieży doszło w lesie na terenie gminy Radzyń Podlaski. Na przełomie października i listopada złodzieje wycięli dęby i brzozy. Właściciel działki straty oszacował na niemal 2500 złotych.
Policjanci ustalili, że sprawcami jest dwóch mężczyzn w wieku 36 i 59 lat. Zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. W czwartek (09.11) usłyszeli zarzuty i przyznali się do winy.
PaSe / opr. AKos
Fot. Policja Lubelska