Dziś Wszystkich Świętych. Polacy odwiedzają groby swoich bliskich. Są takie cmentarze na pograniczu polsko-ukraińskim, o których – choć są licznie odwiedzane w inne dni – dziś mało kto pamięta. Jednym z nich jest cmentarz w Kniaziach (gmina Lubycza Królewska).
– Ruiny cerkwi i cmentarz odwiedza mnóstwo ludzi z powodu filmu Pawła Pawlikowskiego „Zimna wojna” – mówią odwiedzający. – Dzisiaj jakoś tu dziwnie pusto i cicho. Są tylko nagrobki Kniaziów Lubyckich i z jeden znicz. Na tym cmentarzu leżą ludzie, których nie znamy. Nikt już nie zna. Panujący tu urok powoduje, że jestem wzruszony. Lubię to przyjeżdżać z tego powodu.
W miejscowości Kniazie znajdują się dwa cmentarze. Ten przy cerkwi funkcjonował do końca XIX w., na drugim, na skraju wsi, ostatnich pochówków dokonano w latach 60. ubiegłego wieku.
AP/ opr. DySzcz
Fot. AP