80 lat temu – 3 i 4 listopada 1943 r. – Niemcy rozstrzelali 42 tysiące Żydów w obozach na Majdanku, w Trawnikach i w Poniatowej.
– Te obozy stały się miejscem największej jednorazowej egzekucji na terenach okupowanych przez Niemcy w czasie II wojny światowej. Na Majdanku w jeden dzień rozstrzelano 18 tys. ludzi – mówił w Polskim Radiu Lublin kierownik działu historii w Państwowym Muzeum na Majdanku, Wojciech Lenarczyk. – Byli wprowadzani do ostatniego baraku na polu w kształcie litery „L”. Tam mieli się rozebrać, następnie w grupach byli pędzeni do rowów egzekucyjnych i mordowani. Podobnie postępowano w Trawnikach. Tego samego dnia obce jednostki wkroczyły wczesnym rankiem do obozu. Wszyscy więźniowie zostali spędzeni w jedno miejsc, zostali przeszukani i skierowani na miejsce przygotowanych już rowów egzekucyjnych. Dzień później według tego samego schematu działano w Poniatowej.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Akcji mordowania żydowskich więźniów w obozach na Majdanku, w Trawnikach i w Poniatowej nadano kryptonim Erntefest, to znaczy dożynki.
Obchody upamiętnienia ofiar tego mordu odbędą się w trzech miejscowościach, gdzie przeprowadzono egzekucje. Rozpoczną się one jutro (03.11) w Państwowym Muzeum na Majdanku.
Akcja „Erntefest” była ostatnim etapem operacji Reinhardt, czyli zaplanowanej zagłady Żydów w Generalnym Gubernatorstwie. Łącznie w ciągu 18 miesięcy tej operacji (od 17 marca 1942 r. do 4 listopada 1943 r.) Niemcy wymordowali ok. 2 mln Żydów z Polski i różnych krajów Europy. Większość została zgładzona obozach zagłady w Treblince, Bełżcu i Sobiborze.
RCh / opr. AKos
Fot. RL