Noc na drogach minęła spokojnie – informuje policja – nie doszło do żadnych blokad dróg w kierunku przejść granicznych z Ukrainą.
Wczoraj (10.11) krajowa droga nr 12, prowadząca w kierunku przejścia granicznego w Dorohusku, była dwukrotnie blokowana przez ukraińskich kierowców ciężarówek oczekujących na wyjazd z kraju. Protesty odbyły się w Stołpiu i Wólce Okopskiej. Zablokowana była też krajowa „siedemnastka” w Lubyczy Królewskiej w kierunku Hrebennego.
CZYTAJ: Protest przewoźników na granicy. Gigantyczna kolejka w Dorohusku
Protesty ukraińskich kierowców miały związek z prowadzonym przez polskich przewoźników blokowaniem przejazdu ciężarówek do terminali na granicy.
Przed przejściami w Dorohusku i Hrebennem od poniedziałku (06.11) trwa protest polskich przewoźników, którzy blokują drogę dla pojazdów ciężarowych – przepuszczając co godzinę kilka ciężarówek wyjeżdżających i wjeżdżających do kraju. Kolejka od przejścia w Dorohusku wczoraj miała 35 kilometrów – z wyłączeniem strefy buforowej w Chełmie.
CZYTAJ: Protest ukraińskich kierowców na ekspresówce. Ogromny zator na DK12
Postulaty przewoźników dotyczą między innymi zakazu rejestrowania w Polsce firm transportowych z zagranicznym kapitałem, przywrócenia pozwoleń na wjazdu na teren Unii Europejskiej dla ukraińskich przewoźników, sprawdzenia pochodzenia kapitału w firmach, które zarejestrowały się w Polsce po wybuchu wojny na Ukrainie.
TSpi / opr. WM
Fot. PAP/Wojtek Jargiło