Do tymczasowego aresztu trafił 34-letni mężczyzna podejrzany o podpalenie obory w gminie Wojsławice. Straty po pożarze oszacowano na 230 tysięcy złotych.
Do zdarzenia doszło na początku listopada w nocy. Policjanci dostali zgłoszenie o pożarze obory użytkowanej do przechowywania prasowanej słomy. Na skutek tego zdarzenia doszczętnie spłonął budynek i znajdujące się w nim mienie. Wstępne ustalenia wskazywały, że do pożaru doszło w wyniku podpalenia. Sprawą zajęli się kryminalni, którzy po kilku dniach wytypowali sprawcę. Okazał się nim 34-latek z gminy Wojsławice. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut podpalenia. Swoje zachowanie tłumaczył wypitym wcześniej alkoholem.
CZYTAJ: Areszt za napady na banki. 36-latka za kratkami [ZDJĘCIA, WIDEO]
Sprawcy grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
MaK / opr. WM
Fot. KMP Chełm