O niedokarmianie ptaków apeluje Puławska Spółdzielnia Mieszkaniowa do mieszkańców osiedla Niwa. W ostatnich tygodniach nasiliły się przypadki wykładania resztek jedzenia między innymi na trawniki przy blokach, z czego korzystają gołębie, kawki i gawrony.
– Przy wejściach do klatek umieściliśmy karteczki uczulające mieszkańców na tę sytuację – mówi prezes spółdzielni Wacław Strzelec. – Jeśli trzeba będzie dokarmiać, będą trudne warunki, to my jesteśmy od tego, żeby zabezpieczyć prawidłową karmę. Niektórym się wydaje, że jeśli wyrzucą rozmoczony chleb, to dają pożywienie ptakom. Wręcz odwrotnie, to im szkodzi.
– Pożywienie na trawnikach sprzyja także pojawianiu się szczurów i stwarza zagrożenie epidemiologiczne – mówi Jolanta Gil z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Puławach. – Wiemy, jak szczury są nieprzyjemne. Dożywianie będzie powodowało gromadzenie się tych zwierząt i ich przeżywalność. Szczury roznoszą choroby takie jak dur brzuszny, toksoplazmoza, jak również choroby pasożytnicze, takie jak włośnica.
CZYTAJ: Biuro Obsługi Mieszkańców przyjmuje w nowym miejscu
Władze spółdzielni przypominają, że zgodnie z kodeksem wykroczeń za zanieczyszczanie lub zaśmiecanie miejsc publicznych grozi kara grzywny w wysokości co najmniej 500 złotych.
ŁuG / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com