Wszystkie swoje oszczędności straciła 82-letnia mieszkanka Lublina. Kobieta padła ofiarą oszustów działających metodą „na policjanta”.
Seniorka odebrała telefon z informacją, że jej córka spowodowała śmiertelny wypadek. Aby nie trafiła do aresztu potrzebne były pieniądze. Do rozmowy włączył się mężczyzna, który przedstawił się jako policjant. Poprosił 82-latkę o pieniądze, po które zgłosić miał się funkcjonariusz. Kobieta uwierzyła oszustom i przekazała im pakunek z pieniędzmi, biżuterią i złotymi medalami o łącznej wartości ponad 60 tysięcy złotych.
CZYTAJ: Potrącenie pieszego w Kraśniku. 95-latek zmarł w szpitalu
Czujnością natomiast wykazała się 72-letnia mieszkanka Biłgoraja, która nie uwierzyła kobiecie podającej się za jej wnuczkę. Oszustka żądała od niej 280 tysięcy złotych, które – jak twierdziła – są jej potrzebne na uniknięcie aresztu za spowodowanie wypadku. Seniorka zachowała zimną krew, skontaktowała się ze swoją córką, tym samym demaskując oszustkę.
PaSe / opr. AKos
Fot. pexels.com