UOKiK sprawdził oznakowanie i właściwości chemiczne 20 modeli zabawek elektronicznych – niebezpieczne substancje odkryto w 18 z nich. Był to głównie ołów i kadm. W 11 zabawkach normy były przekroczone aż 300-krotnie.
Kontrolę przeprowadzono w Gdańsku, Lublinie, Olsztynie, Poznaniu i Wrocławiu. Sprawdzono 20 modeli zabawek, głównie pod kątem zawartości niebezpiecznych substancji: ołowiu, rtęci, kadmu, chromu i bromu. Kontrolą objęto dwóch producentów i 16 importerów.
W jednej z zabawek stwierdzono zawartość ołowiu na poziomie 1 miliona 300 tysięcy miligramów na kilogram, podczas gdy norma dopuszcza 1000 miligramów. Stężenie zostało przekroczone aż 1343 razy. W 11 zabawkach normy były przekroczone aż 300-krotnie.
CZYTAJ: Radość dzieci i drugie życie zabawek. Zbiórka na zamojskim osiedlu
O podejrzeniu popełnienia przestępstwa UOKiK powiadomił organa ścigania. Za wprowadzanie do obrotu lub oddanie do użytku produktów niezgodnych z wymaganiami grozi kara grzywny nakładana przez sąd.
TSpi / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com