Ponad 1000 ciężarówek czeka w 26-kilometrowej kolejce na wyjazd z kraju przez przejście z Ukrainą w Dorohusku – wynika z danych policji. Czas oczekiwania na odprawę wynosi tydzień. Na polsko-ukraińskich przejściach w Dorohusku i Hrebennem trwa protest polskich przewoźników.
CZYTAJ: „Tak można zwariować”. Gigantyczna kolejka do granicy
– W godzinach porannych w sobotę (18.11) kolejka samochodów ciężarowych do przejścia granicznego w Dorohusku wynosi 26 kilometrów. Sięga ona do miejscowości Nowiosiółki Kolonia. Oczekuje w niej około 1100 pojazdów ciężarowych, a czas oczekiwania na odprawę wynosi około 169 godzin. Protest przebiega spokojnie, w ostatnim czasie nie odnotowaliśmy żadnych poważniejszych incydentów. Apelujemy do kierowców przemierzających tę trasę o zachowanie szczególnej ostrożności, dostosowanie prędkości jazdy do warunków panujących na drodze i zwrócenie uwagi na innych uczestników ruchu – o szczegółach mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chełmie komisarz Ewa Czyż.
W pięciodniowej kolejce na granicy w Hrebennem oczekuje ponad pół tysiąca TIR-ów. Sznur ciężarówek sięga do miejscowości Tarnawatka Tartak.
CZYTAJ: Przewoźnicy rozszerzą protest o kolejne przejście graniczne
W Dołhobyczowie czas oczekiwania wynosi dobę, a na odprawę czeka 240 ciężarówek. W Zosinie w 4-godzinnej kolejce stoi 40 pojazdów ciężarowych.
23 godziny oczekują kierowcy na polsko-białoruskim przejściu w Koroszczynie, gdzie w kolejce do wyjazdu z naszego kraju stoi 850 TIR-ów.
Minionej doby (17.11) funkcjonariusze celno-skarbowi odprawili na przejściach w województwie lubelskim łącznie blisko 2 tysiące 300 pojazdów ciężarowych oraz ponad 3 tysiące 400 samochodów osobowych.
Od 6 listopada na przejściach z Ukrainą w Dorohusku i Hrebennem trwa protest przewoźników. Polscy przewoźnicy chcą między innymi wprowadzenia zakazu rejestrowania w Polsce firm transportowych z zagranicznym kapitałem oraz rozwiązania problemów z ukraińskim systemem kolejki elektronicznej.
EwKa / opr. ToMa
Fot. archiwum