Do Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie trafiły szczątki ofiar komunistycznego terroru znalezione na cmentarzu przy ulicy Unickiej w Lublinie.
Prace poszukiwawcze prowadził Zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji Instytutu Pamięci Narodowej. Celem prac było odnalezienie miejsc pochówku osób straconych w więzieniu na Zamku w Lublinie w latach 1945-1947.
– Eksploracji zostały poddane trzy współczesne mogiły – mówi naczelnik oddziałowego biura poszukiwań i identyfikacji IPN w Lublinie, dr Artur Piekarz. – W przypadku pierwszej mogiły pod współczesnym pochówkiem odnaleźliśmy kompletny szkielet należący do mężczyzny. Niestety szczątki były przekopane, złożone w worku. Czaszka uległa znacznej defragmentacji w związku z tym niewiele możemy powiedzieć na temat ewentualnych obrażeń odniesionych przez ofiarę. Czy mieliśmy do czynienia z postrzałem w głowę, czy też może poniżej głowy. Tutaj będzie potrzebna rekonstrukcja czaszki.
Drugiego dnia w obrębie kolejnej współczesnej mogiły natrafiono na obrys pierwotnej jamy grobowej, ale nie znaleziono ludzkich kości. Prawdopodobnie szczątki zostały ekshumowane w latach 60. XX w. podczas pogłębiania grobu i przeniesione w nieznane miejsce na cmentarzu. Ostatniego dnia prac, także pod współczesnym grobem, odkryto luźne kości ludzkie należące do co najmniej pięciu osób.
To nie jedyne tego typu odkrycia na nekropolii przy ul. Unickiej. Ostatnio – w marcu – IPN poinformował o odnalezieniu szczątków czterech osób.
CZYTAJ: Lublin: IPN odnalazł szczątki ofiar komunistycznego więzienia na Zamku [ZDJĘCIA]
Na tzw. „lubelskiej łączce” spoczywają szczątki więźniów Zamku Lubelskiego, żołnierzy AK i członków innych organizacji niepodległościowych zamordowanych w latach 40. i 50. przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa.
Dotychczas udało się tu odnaleźć i zidentyfikować szczątki między innymi pułkownika Mariana Pilarskiego czy kapitana Stanisława Biziora, a także Józefa Domańskiego i Stanisława Marciniaka.
MaK / opr. PrzeG
Fot. Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Lublinie FB