W Lublinie zakończyły się uroczystości związane z jubileuszem 40-lecia Duszpasterstwa Kolejarzy oraz świętem patronalnym kolejarzy.
Kolejarze z całego regionu modlili się dziś o pomyślność i błogosławieństwo, a także o opiekę swojej patronki – św. Katarzyny Aleksandryjskiej. – Ta patronką kolejarzy została w połowie XIX wieku, kiedy ludzie bali się maszyny parowej i nie chcieli pracować w kolejnictwie – mówi krajowy duszpasterz kolejarzy ks. Eugeniusz Zarębiński. – Wówczas proboszcz z Mysłowic powiedział takie słowa: „Polecam was opiece św. Katarzyny Aleksandryjskiej. Ona była męczona kołem i to koło rozpadło się, więc będzie was broniła przed śmiercią pod kołami tego pociągu”.
– Być kolejarzem to dziś powód do dumy, a także pasja – mówi wiceprezes Katolickiego Stowarzyszenia Kolejarzy Polskich Teresa Adamska. – Przepracowałam na kolei 35 lat. Odczuwam dumę z tego, że służymy nie tylko polskiej kolei, ale i ojczyźnie.
Mszę świętą w intencji kolejarzy odprawił biskup Artur Miziński.
Nabożeństwo odprawiono w parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego przy ul. Władysława Kunickiego w Lublinie.
MaTo / opr. WM
Fot. Piotr Michalski