Z okazji Brylantowego Jubileuszu Zespół Pieśni i Tańca „Lublin” imienia Wandy Kaniorowej został uhonorowany odznaczeniami państwowymi i resortowymi.
CZYTAJ: „Kaniorowcy” świętują Brylantowy Jubileusz [ZDJĘCIA]
– Zasługi zespołu dla kultury i wychowania młodzieży są nieocenione – podkreśla wojewoda lubelski Lech Sprawka. – Znakomite osiągnięcia i wiele bardzo istotnych zadań, które realizuje, bo pielęgnuje kulturę, która niewątpliwie jest jednym z najważniejszych fundamentów tożsamości narodowej, ale równocześnie to wielki wkład wychowawczy w proces wychowawczy dzieci i młodzieży.
– Przez te 75 lat w „Kaniorowej” tańczyło kilkadziesiąt tysięcy osób – mówi dyrektor Zespołu Pieśni i Tańca „Lublin” im. Wandy Kaniorowej, Bożena Baranowska. – Nie da się tego policzyć, bo wiadomo, że nie mamy takich spisów, ale powiem, że każdy w Lublinie zna albo ma w rodzinie, albo przyjaciela, jakiegoś „Kaniorowca”.
W uroczystościach biorą udział obecni i dawni członkowie zespołu. Wśród nich ci, z którymi Wanda Kaniorowa rozpoczynała pracę w 1948 roku. Jedną z takich osób jest Zofia Klawisz, która wspomina casting podczas kolonii: – Pani Wanda Kaniorowa uznała, że z dziećmi można coś zrobić. O dziwo, znalazłam się w gronie tych, których zapraszała do świetlicy i to był taki casting. Nie miałam pojęcia, że ja się też do tego będę nadawała. I wyobraźcie sobie, że mnie także wybrała.
– Trafiłam do zespołu w 1952 roku. Stało się to podczas eliminacji recytatorskich do akademii ogólnoszkolnej – mówi Anna Zach z domu Kolak. – Podeszła do mnie pani i mówi „Przepraszam cię, dziewczyno, jedna pani chciała z tobą porozmawiać”. Okazało się, że tą panią była moja pani profesor Kaniorowa, moja druga mama, bo byłam wtedy dzieckiem. Byłam w zespole siedem lat.
Historia Zespołu sięga 1948 roku, kiedy w Lublinie powstał Teatr Młodego Widza, założony przez Wandę Kaniorową, pedagoga i choreografa.
MaK/ opr. DySzcz
Fot. Piotr Michalski