W lubelskim IPN odbyła się promocja wydawnictwa: „Dokumenty zbrodni wołyńskiej tom. 1”.
CZYTAJ: Mija 7 lat od reaktywacji Wołyńskiego Klubu Automobilowego
– To niezwykły zbiór dokumentów, odnaleziony przypadkowo – mówi jeden ze współautorów opracowania, zastępca dyrektora Biura Upamiętnienia Walk i Męczeństwa IPN dr Leon Popek. – To są dokumenty znalezione dwa lata temu na strychu domu, który był rozbierany w Tarnobrzegu. Pakiet dokumentów owinięty w gazety z lat 50. przepasane szpagatem. To niezwykle ważne dokumenty z lat 1943-1944 wytworzone przez Radę Główną Opiekuńczą i Polski Komitet Ziem Wschodnich. Są to dokumenty potwierdzające relacje świadków, którzy zgłosili się po jakąś pomoc, świadków, którzy uciekli dosłownie spod banderowskiego noża i siekiery.
Wcześniej na placu Kochanowskiego w Lublinie otwarto wystawę „Kościoły i kaplice na Wołyniu z obrazami Włodzimierza Sławosza Dębskiego”.
TSpi / opr. LisA
Fot. Piotr Michalski