Ponad 2 promile alkoholu miał w organizmie 38-letni kierujący toyotą zatrzymany wczoraj (05.11) w gminie Stężyca.
Mężczyzna został ujęty przez dwóch innych uczestników ruchu drogowego, którzy podejrzewali, że kierowca auta jadącego przed nimi może być pijany. Świadkowie doprowadzili do zatrzymania pojazdu i powiadomili policję.
Pijany był również 34-latek, który w Jarosławcu stracił panowanie nad autem marki Dodge i wjechał w barierę ochronną chodnika. Po zdarzeniu odjechał kilka kilometrów, zaparkował auto i zasnął za kierownicą. Obudzili go policjanci. Okazało się, że miał w organizmie ponad promil alkoholu. Mężczyzna stracił już uprawienia do kierowania. Przed sądem odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
CZYTAJ: Rażąco przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. Tłumaczył, że się zamyślił
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 3, wysoka kara pieniężna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
MaK / opr. LisA
Fot. Policja Lubelska