Policja odzyskała wartą ponad 100 tysięcy złotych naczepę, która zniknęła ze stacji paliw w Kąkolewnicy w powiecie radzyńskim. Złodziej ukrył ją w Radomiu.
Do kradzieży doszło na początku października. Właściciel naczepy ciężarowej zostawił ją na stacji paliw. Złodziej przyjechał ciągnikiem siodłowym i wywiózł naczepę na jeden ze strzeżonych parkingów w Radomiu.
Sprawcą okazał się 35-letni mieszkaniec powiatu radomskiego. Usłyszał już zarzut kradzieży i przyznał się do winy. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Na poczet przyszłej kary od 35-latka zabezpieczony został ciągnik siodłowy wart około 50 tys. złotych. Za przestępstwo kradzieży kodeks karny przewiduję karę do 5 lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ: „Włoski lekarz” okazał się oszustem. 49-latka straciła 25 tys. zł
TSpi / opr. AKos
Fot. KPP Radzyń Podlaski